Do dostrzegania nadziei w chwilach cierpienia i próby zachęca wiernych autor tegorocznych rozważań Drogi Krzyżowej, odprawianej pod przewodnictwem Ojca Świętego dziś wieczorem w rzymskim Koloseum, abp Thomas Menamparampil.
Metropolita Guwahati w Indiach jest przekonany, że pod warstwą klęsk naturalnych, wojen, rewolucji, różnego rodzaju konfliktów istnieje cicha obecność i działanie Boga. W stanie Assam, którego Guwahati jest największym miastem, położenie chrześcijan jest szczególnie trudne.
Już we wprowadzeniu abp Menamparampil zauważa, że kiedy bezpośrednio dotyka nas nieszczęście, często tracimy nadzieję. Nie wszystko jest jednak stracone. Podobnie jak biblijny Hiob poszukujemy sensu. Przykładem takiego wysiłku jest Abraham, który wbrew nadziei uwierzył nadziei. Pomimo, że w obliczu trudności brakuje nam motywów wiary i nadziei, trwamy w nadziei. Indyjski hierarcha podkreśla, że pełny sens cierpienia pojmujemy w Chrystusie, dlatego pragnie on, obok rozważania cierpień Syna Bożego, podkreślić ich odkupieńczą wartość. Zgodnie z Bożym planem Mesjasz musiał cierpieć za nas. Już sama świadomość ofiary Chrystusa wypełnia nas żywą nadzieją, która pozwala nam zachować radość i wytrwałość w obliczu utrapienia – zaznacza metropolita Guwahati.
Indyjski hierarcha przypomina, iż Bóg jest nieustannie obecny w świecie, w społeczeństwie i wszechświecie. Jego wielkość i miłość objawia wiedza i technologia. Zaznacza, że Bóg objawia swe plany poprzez swoje “Słowo” i ze zła potrafi wydobyć dobro, zarówno w drobnych wydarzeniach naszego życia osobistego, jak i wielkich wydarzeniach ludzkich dziejów. Jego “Słowo” ukazuje “bogactwo chwały” Bożego planu, który powiada, że On uwalnia nas od naszych grzechów i że Chrystus pośród nas jest nadzieją chwały – twierdzi metropolita Guwahati.
W rozważaniu pierwszej stacji abp Menamparampil podkreśla, że ból jest zawsze dla człowieka wyzwaniem, tym bardziej że czujemy się osamotnieni. Zapominamy o modlitwie i upadamy. Niektórzy odbierają sobie nawet życie. Kiedy jednak zwracamy się ku Bogu, stajemy się duchowo mocni i przybliżamy się do naszych braci, przeżywających trudności. “Jezus nadal cierpi w swych prześladowanych uczniach” - przypomina indyjski hierarcha, zaznaczając, że agonia Chrystusa odbywa się także w naszych czasach, pośród nas.
Z kolei w drugiej stacji metropolita Guwahati podkreśla aktualność orędzia zawartego w Chrystusowym podejściu do przemocy. Nie zwycięża się jej inną przemocą, lecz wyższą energią duchową, która wpływa na innych ludzi przez uzdrawiającą miłość. Człowiek posługujący się przemocą może także dziś potrzebować uzdrawiającego gestu, płynącego z miłości przekraczającej kwestie bieżące. W okresie konfliktów między poszczególnymi ludźmi, grupami etnicznymi i religijnymi, różnymi interesami gospodarczymi i politycznymi Jezus mówi, że odpowiedzią nie są starcie i przemoc, lecz miłość, przekonywanie i pojednanie. “Nawet kiedy wydaje się nam, że nie odnosimy w tych wysiłkach sukcesów, to jednak rzucamy nasiona pokoju, które wydadzą owoc we właściwym czasie. Sprawiedliwość naszej sprawy jest naszą mocą” - zauważa indyjski hierarcha.
Temat osób cierpiących niewinnie i które straciły życie walcząc o wolność, równość czy sprawiedliwość podejmuje abp Menamparampil w rozważaniu trzeciej stacji Drogi Krzyżowej. Zauważa, że ci, którzy walczą o “maluczkich Boga” krzewią dzieło samego Boga. Ktokolwiek bowiem współdziała w tym dziele w duchu Jezusa daje nadzieję uciśnionym i przekazuje orędzie poprawy, temu, kto dopuszcza się zła. Metropolita Guwahati przypomina zarazem, że nieprzyjaciela należy zwalczać nie przez wzbudzanie kolektywnego gniewu, lecz będąc przekonanym o słuszności swej sprawy trzeba odwoływać się do perswazji i nawrócenia serca, tak jak czynił to Mahatma Gandhi.
W czwartej stacji, w której czytany jest opis zaparcia się Piotra, indyjski hierarcha wskazuje na rozdarcie wewnętrzne wielu współczesnych chrześcijan, którego często nie uznajemy. Warunkiem pokornego uznania tego faktu i przezwyciężenia tego rozdarcia jest zbliżenie się do Boga – wskazuje metropolita Guwahati.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.