Ponad 15 tys. kurdyjskich uchodźców uciekło w ostatnich dniach z Syrii do Iraku. Był to największy exodus we współczesnej historii narodu kurdyjskiego.
W czasie niedzielnej Mszy w Bagdadzie chaldejski patriarcha Louis Raphaël I Sako mówił o wartości męczeństwa we wschodnim chrześcijaństwie.
Na ulicach irackich miast dochodzi w ostatnich tygodniach do coraz większej eskalacji przemocy.
Po piątkowych modlitwach w meczetach, podjudzeni przemowami swych imamów muzułmanie zaczęli atakować sklepy i domy chrześcijan najpierw w Zacho, a następnie w Sumail i Shiuz.
O owocach pielgrzymki Franciszka mówi ks. Daniel Alkhory, duchowny Starożytnego Kościoła Wschodu rytu wschodnio-syryjskiego z siedzibą w Bagdadzie.
Franciszek powiedział, że jeśli nawet wymóg zachowania odstępu fizycznego sprawi, że wielu Irakijczyków obejrzy go tylko w telewizji, to zobaczą jednak, że przybył on do ich kraju. "Jestem pasterzem ludu, który cierpi".
- Tak długo nie wytrzymają – podkreśla abp Nona. - Potrzebują natychmiastowej pomocy humanitarnej. Przede wszystkim brakuje żywności i wody.
Kolejne grabione kościoły i tysiące ludzi uciekających przed bombardowaniami – tak wygląda sytuacja w irackim Mosulu.
„Mosty dla pokoju” to nowa inicjatywa polityków i zwierzchników religijnych Iraku. Wczoraj podpisano siedmiopunktową deklarację, którą uczestnicy spotkania w Kirkuku przekazali rządowi w Bagdadzie oraz przywódcom autonomii kurdyjskiej.
W Iraku chrześcijanie świętują Wielkanoc pod obstawą sił bezpieczeństwa i za wysokimi murami, podobnymi do tych, które dzielą Ziemię Świętą.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.