On pokonał śmierć, pokonuje nasze ciemności i pokona mroki świata.
Nie mamy zbawić świata. Świat już został zbawiony. Mamy zrobić to, co leży w naszej mocy. Choćby znaczyło to jedynie: dostrzec, zapłakać, podać rękę. To, co najważniejsze, nazywa się: miłość.
Siostry niepokalanki setną rocznicę urodzin Jana Pawła II upamiętniły tańcami lednickimi. Kilkadziesiąt lat temu Karol Wojtyła skakał przez płot szymanowskiego klasztoru. Teraz dla niego skaczą siostry.
Najpiękniejszym dziedzictwem, jakie możemy zostawić innym, jest wiara. Papież Franciszek mówił o tym podczas porannej Eucharystii w Domu św. Marty.
Straszliwie okaleczona żrącym kwasem ustaliła już termin eutanazji. Franciszek serdecznie ją przytulił mówiąc: „jesteś odważna i piękna”. Teraz kobieta pragnie żyć.
Stare i nowe spotkały się ze sobą, dopełniły, ubogaciły.
„Świat, w którym żyjemy, potrzebuje piękna, by nie pogrążyć się w rozpaczy” – mówił Leon XIV.
„Widzę Kościół, który oddycha w pełni swoimi dwoma płucami – obrządkiem łacińskim i obrządkiem bizantyjskim – aby napełnić się zawsze nowym oraz odnawiającym tchnieniem Ducha Świętego” – te słowa wypowiedział Papież Franciszek na początku spotkania z księżmi, ich rodzinami oraz osobami konsekrowanymi w katedrze, w Skopje.
O szkole Jezusa na stacji benzynowej i o tym czego o Bogu uczy samochodowy atlas drogowy oraz jak stawać się uczniem Chrystusa – usłyszeli w Rio de Janeiro słuchacze katechezy, wygłoszonej przez bp. Andrzeja Siemieniewskiego.
Papież włączył się w dziecięcą akcję. Modlił się, by płomienie nadziei rozproszyły mroki wojny.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na sierpień: „O umiejętność życia wspólnego”.