To Słowo Boże, obecne w nim prawda, miłość i piękno, oczyszczają człowieka i chronią go przed utratą pamięci w świecie, który nie myśli już o Bogu – mówił Benedykt XVI podczas spotkania z uczestnikami dorocznego seminarium swych uczniów. Odbyło się ono w ubiegłym tygodniu w Castel Gandolfo.
Bóg prosi was, abyście mieli spojrzenie zdolne do usłyszenia żądania, jakie woła, krzyczy w sercu waszego ludu, jedynego, które ma we własnym kalendarzu „święto krzyku” - mówił papież do meksykańskich biskupów.
Mówiąc o misjach, ewangelizacji, dialogu ekumenicznym, międzyreligijnym i dialogu z niewierzącymi trzeba zapytać, po co istnieje Kościół.
Papież w dzisiejszej katechezie nawiązał m.in. do Księgi Koheleta, stawiającej pytania o sens istnienia, w kontekście wiedzy o życiu oderwanej od umiłowania sprawiedliwości, której gwarantem jest sam Bóg.
Przed bałwochwalczym wzorcem gospodarczym, który potrzebuje składania istnień ludzkich w ofierze na ołtarzu pieniądza i zysku, przestrzegał 11 lipca Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego na Stadionie im. Leona Condou Kolegium św. Józefa w Asunción.
Jako biskup tak troszczył się o ubogich, że nazwano go jałmużnikiem. Z genialną kreatywnością dbał o liturgię. Był człowiekiem o dobrym sercu, jednak naraził się na zawistne krytyki. W katechezie na audiencji ogólnej 26 września Benedykt XVI powrócił do nauczania św. Jana Chryzostoma.
Żywiołem Jana Pawła II byli ludzie. „Każdy człowiek jest osobnym rozdziałem. Każdego przyjmuję jako osobę, którą przysyła Chrystus” – pisał. To było wypisane na jego twarzy. Czy tu nie leży sekret owocności jego misji?
Ojciec Święty spotkał się z duchową rodziną Karola de Foucauld, którego ogłosił świętym w minioną niedzielę. Papież podkreślił, że świadectwo tego „brata wszystkich ludzi” jest szczególnie istotnie w naszych czasach, gdy istnieje ryzyko zamykania się w partykularyzmach, zwiększania dystansu między ludźmi i tracenia z oczu brata.
Katecheza papieża Franciszka oparta na przypowieści o bogaczu i Łazarzu, 18 maja 2016.
Żywiołem Jana Pawła II byli ludzie. „Każdy człowiek jest osobnym rozdziałem. Każdego przyjmuję jako osobę, którą przysyła Chrystus" - pisał. To było wypisane na jego twarzy. Czy tu nie leży sekret owocności jego misji?
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.