Podczas gdy ogólny wskaźnik przemocy spada, nasila się agresja na tle religijnym
Do jedności zachęcił chrześcijan Iraku tamtejszy nuncjusz apostolski.
Chrześcijanie w Iraku przeżyli kolejne krwawe Boże Narodzenie. Wczoraj rano w zamieszkiwanej przez nich dzielnicy Bagdadu doszło do dwóch zamachów bombowych.
Opowiedzenie się papieża za powstrzymaniem działań Państwa Islamskiego przeważyło szalę - uważa ambasador Iraku przy Stolicy Apostolskiej Habbeb Mohammed Hadi Ali al-Sadr. Jego zdaniem gdyby nie „nieustanne apele papieża do wspólnoty międzynarodowej”, prawdopodobnie nikt nie chciałby się tym zająć.
Nuncjusz apostolski w Iraku zapewnił o solidarności Kościoła z ocalonymi z ówczesnego terroru i z rodzinami ofiar czystek etnicznych.
Symboliczny będzie udział w Światowym Dniu Młodzieży w Sydney młodych Irakijczyków. Choć chętnych do wyjazdu do Australii zgłosiło się 170, nie wiadomo, czy rzeczywiście do Sydney dotrze ktokolwiek.
Kolejny chrześcijanin zginął w Iraku. Do zabójstwa doszło wczoraj w Mosulu na północy kraju.
Stolica Apostolska angażuje się na rzecz irackich chrześcijan, by mogli pozostać na ziemi swych przodków.
W wyniku samobójczego zamachu bombowego w północnym Iraku zginęły 9 maja prócz samego sprawcy co najmniej trzy osoby.
Historię opowiedział bp Atanasios Firas Dardar, który rozmawiał z szyicką dziewczynką, przychodzącą codziennie pomodlić się do kościoła Najświętszego Serca w Basrze. "Ta Pani nigdy nie wypuściła mnie z pustymi rękami" - zapewniła go Sara.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.