O pokoju na świecie mówił Benedykt XVI w homilii podczas Mszy św. odprawianej w Efezie.
Sprawując Mszę św. obok Domu Maryi Benedykt XVI akcentował potrzebę pokoju nie tylko między narodami, ale także między poszczególnymi ludźmi.
"Jezus przyszedł, by przynieść pokój wszystkim narodom" - przypomniał Ojciec święty. Powiedział, że Kościół winien głosić światu pokój i być w świecie jego znakiem i narzędziem. Zwrócił uwagę, że Maryję czczą również wyznawcy islamu.
Bardzo duży nacisk Papież położył na potrzebę jedności chrześcijan, wskazując na jej pokojotwórczą rolę. Homilię zakończył życzeniem pokoju wygłoszonym po turecku.
Tak wielu się dzisiaj pobiera, nie wiedząc, jaką rolę odgrywa wiara w ich życiu małżeńskim.
W czasie papieskiej wizyty w Wenecji nie mogło zabraknąć tradycyjnego spotkania z młodzieżą.