248 ludzkich embrionów znaleziono w leśnym jarze na Uralu - poinformowały we wtorek rosyjskie media. Według policji embriony pochodzą z co najmniej czterech ośrodków medycznych. Wszczęto dochodzenie - poinformował urząd spraw wewnętrznych.
Uralska policja dokonała szokującego odkrycia: w lesie niedaleko Jekaterynburga znaleziono beczkę pełną ciał nienarodzonych dzieci. W naczyniu znajdowało się prawie 250 martwych płodów.
Jak na razie nie wiadomo, skąd się tam znalazły. - Można odnieść wrażenie, że instytucja, która zajmuje się utylizacją tych odpadów nie dopełniła swoich obowiązków – powiedział zastępca gubernatora obwodu swierdłowskiego, Władimir Własow.. Zarodki posiadały metki, na których były wypisane nazwiska ich matek. Jak zawiadamia zarząd obwodowy MSW, embriony zostaną poddane sekcji zwłok.
Śledztwo w sprawie toczy się pod osobistą kontrolą szefa policji rejonu swierdłowskiego Michaiła Borodina. Nad jej wyjaśnieniem będzie czuwa obwodowe ministerstwo zdrowia.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.