Miłość potrzebuje konkretności, obecności, spotkania i darowania czasu. Papież Franciszek mówił o tym w rozważaniu na Anioł Pański komentując niedzielną Ewangelię o uzdrowieniu trędowatego. Mówiąc o stylu działania Jezusa wobec cierpiących podkreślił, że charakteryzowało go niewiele słów i konkretne fakty.
W czasie uroczystej liturgii w bazylice watykańskiej Franciszek kanonizował pierwszą argentyńską świętą. Maria Antonia od św. Józefa nazywana jest matką duchową Argentyńczyków. Była niezłomną kobietą, która zachowała dziedzictwo rekolekcji ignacjańskich po tym, gdy jezuici zostali wypędzeni z Ameryki Południowej. Papież przypomniał, że była ona wędrowniczką Ducha, która by nieść Boga innym, sama żyła z Opatrzności.
Argentyńczycy czekają na Franciszka i potrzebują jego głosu – mówi arcybiskup Buenos Aires, Jorge Ignacio García Cuerva. Jak podkreśla, pielgrzymka Papieża do ojczyzny byłaby spotkaniem pasterza ze swoim ludem. Nabiera to szczególnego znaczenia w obliczu trudności Argentyny, w której ubóstwo dotyka 40 proc. populacji a inflacja w skali roku sięga 211 proc.