Podczas mszy kanonizacyjnej na Placu świętego Piotra w niedzielę mężczyzna z Rumunii nazwiskiem Iulian Jugarean, prawdopodobnie niezrównoważony, wszedł na kolumnadę i podpalił Biblię. Został zatrzymany przez żandarmerię watykańską.
Do incydentu doszło, gdy papież Benedykt XVI odmawiał z tysiącami wiernych modlitwę Anioł Pański. Rumun wszedł na otaczającą plac kolumnadę św. Piotra i zaczął palić kolejne kartki Biblii. Krzyczał: "Papieżu, gdzie Chrystus?"
Na górę dostał się do niego bp Giuseppe Sciacca, uczestniczący w mszy kanonizacyjnej, by przekonać go do zejścia. Nakłonili go do tego po pół godzinie watykańscy żandarmi, którzy go następnie zatrzymali.
Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że mężczyzna dokonał wcześniej podobnych czynów w innych miastach.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.