Papież Franciszek przyjął w czwartek na audiencji byłego premiera Izraela Ehuda Olmerta i byłego ministra spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej Nassera al-Kidwę. Towarzyszyli im dwaj działacze, izraelski i palestyński. O spotkaniu poinformował Watykan.
Olmert to surowy krytyk obecnego szefa izraelskiego rządu, Benjamina Netanjahu. Al-Kidwa, były minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, jest krewnym przywódcy Palestyńczyków Jasira Arafata, zmarłego 20 lat temu.
Gośćmi papieża byli również Gerszon Baskin - publicysta izraelski, działacz społeczny i polityczny oraz badacz konfliktu izraelsko-palestyńskiego, a także palestyński aktywista Samer Sinidżlawi.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.