Papież: Bogactwo to odpowiedzialność

Bogactwo to odpowiedzialność - powiedział papież Franciszek w czwartek w Luksemburgu, kraju z jednym z najwyższych PKB na świecie. W przemówieniu do władz i przedstawicieli społeczeństwa mówił też w kontekście trwających konfliktów, że rządzący powinni być gotowi do "honorowych kompromisów".

W wystąpieniu w historycznym gmachu Cercle Cite papież, który przybył do Luksemburga z ośmiogodzinną wizytą, podkreślił w obecności pary książęcej i premiera Luca Friedena, że kraj ten po II wojnie światowej "wyróżniał się zaangażowaniem w budowę zjednoczonej i solidarnej Europy", w której każdy kraj, "czy to duży, czy mały, miałby właściwą sobie rolę, ostatecznie pozostawiając za sobą podziały, kłótnie i wojny spowodowane agresywnymi nacjonalizmami i zgubnymi ideologiami".

Jak zaznaczył papież, ideologie są "wrogiem demokracji".

Franciszek odnotował, że w Luksemburgu, jednym z krajów założycielskich Unii Europejskiej, znajdują się siedziby licznych instytucji europejskich, w tym Trybunału Sprawiedliwości UE.

W przemówieniu, którego wysłuchali m.in. byli przewodniczący Komisji Europejskiej, Jacques Santer i Jean-Claude Juncker, papież wyraził przekonanie, że to nie wielkość terytorium czy liczba mieszkańców jest niezbędnym warunkiem wstępnym, aby państwo odgrywało ważną rolę na arenie międzynarodowej lub stało się "newralgicznym centrum gospodarczym i finansowym".

"Jest nim raczej - zauważył - cierpliwe budowanie mądrych instytucji i praw, które, regulując życie obywateli zgodnie z kryteriami sprawiedliwości i poszanowania praworządności, w centrum stawiają osobę i dobro wspólne, zapobiegając i przeciwdziałając niebezpieczeństwom dyskryminacji i wykluczenia".

Papież przywołał słowa świętego Jana Pawła II, który podczas wizyty w Luksemburgu w 1985 roku powiedział: "Gorąco pragnę, aby wola solidarności coraz bardziej jednoczyła wspólnoty narodowe i rozszerzała się na wszystkie narody świata, w tym na narody najuboższe".

Franciszek ponowił to wezwanie do solidarności między narodami. W Luksemburgu, państwie o jednym z najwyższych PKB na świecie, podkreślił: "Bogactwo - nie zapominajmy o tym - to odpowiedzialność".

"Dlatego proszę o stałą czujność, aby nie zaniedbywano państw znajdujących się w najbardziej niekorzystnej sytuacji, lecz by pomóc im podnieść się ze zubożenia" - zaapelował.

Papież mówił też o ponownym pojawieniu się w Europie rozłamów i wrogości. "Wydaje się, że ludzkie serce nie zawsze potrafi pielęgnować pamięć i cyklicznie gubi się, powracając na tragiczne ścieżki wojny" - dodał.

Jego zdaniem aby "uleczyć tę niebezpieczną sklerozę, która czyni państwa poważnie chorymi i grozi wciągnięciem ich w zajścia o ogromnych kosztach ludzkich", potrzebne są wartości duchowe, które "zapobiegają szaleństwu rozumu i nieodpowiedzialnemu powrotowi do błędów z przeszłości".

W kontekście trwających konfliktów na świecie papież wezwał rządzących, by zaangażowali się w "uczciwe negocjacje" z "nastawieniem gotowym do określenia honorowych kompromisów, które nie stwarzałyby jakichkolwiek zagrożeń, a przeciwnie, mogły budować bezpieczeństwo i pokój dla wszystkich".

Papież przestrzegał przed usztywnianiem stanowisk oraz "egoistycznym i krótkowzrocznym, a nawet brutalnym dążeniem do własnych korzyści".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama