Po odmówieniu południowej modlitwy Franciszek odniósł się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Zwłaszcza zwrócił uwagę na Ukrainę, Palestynę i Izrael. Papież wyraził nadzieję, aby zbliżające się Boże Narodzenie umocniło „nasze zaangażowanie na rzecz pokoju”. Mocno podkreślił ostatnie tragiczne wydarzenia w Strefie Gazy, zwłaszcza wczorajszy atak na katolicką parafię.
„Nieuzbrojeni cywile są ostrzeliwani i ostrzeliwani. Działo się to nawet na terenie parafii Świętej Rodziny, gdzie nie ma terrorystów, ale rodziny, dzieci, osoby chore i niepełnosprawne, siostry zakonne – wskazał Papież. – Matka i jej córka, pani Nahida Khalil Anton i Samar Kamal Anton, zostały zabite, a inni zranieni, przez snajperów, gdy szli do łazienki. Dom Sióstr Matki Teresy uległ uszkodzeniom, a ich generator zniszczeniu. Niektórzy mówią: «To terroryzm, to wojna». Tak, to wojna, to terroryzm. Dlatego Pismo Święte mówi, że «Bóg kładzie kres wojnom (...) łamie łuki i włócznie» (por. Ps 46, 9). Módlmy się do Pana o pokój”.
W swoim przemówieniu po modlitwie Anioł Pański Papież przypomniał też o wczorajszej beatyfikacji kard. Eduardo Francisco Pironio, który był bliskim współpracownikiem św. Jana Pawła II, między innymi przy organizacji Światowych Dni Młodzieży.
Na zakończenie spotkania Ojciec Święty pozdrowił w sposób szczególny obecnych na placu przed Bazyliką Watykańską wiernych ze Stanów Zjednoczonych i z Polski, a także pobłogosławił przyniesione przez dzieci figurki Dzieciątka Jezus, które zostaną umieszczone w tradycyjnej we włoskich domach Bożonarodzeniowej szopce.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.