Bóg przygotowuje dla nas ucztę, abyśmy byli w jedności z Nim i między sobą. Ale uczta weselna wymaga czasu i zaangażowania z naszej strony: wymaga odpowiedzi «tak» – podkreślił Papież Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański, komentując czytany dziś w kościołach fragment Ewangelii o królu, który przygotowuje ucztę weselną dla swojego syna.
Franciszek zwrócił uwagę na rodzaj relacji, który oferuje Bóg. „Wzywa nas, abyśmy z Nim byli, pozostawiając nam możliwość przyjęcia zaproszenia lub nie”.
Przypomniał słowa św. Augustyna „Bóg stworzył cię bez ciebie, ale nie zbawia cię bez ciebie”. „Z pewnością nie dlatego, że nie ma takiej zdolności - jest wszechmocny! - ale dlatego, że będąc miłością, w pełni szanuje naszą wolność. Bóg proponuje siebie, nigdy się nie narzuca” – podkreślił Papież.
Odpowiadając na pytanie co Bóg robi, gdy człowiek powie «nie» Franciszek wskazał, że Pan Bóg nie poddaje się, stale zaprasza, wręcz poszerza zaproszenie, dopóki nie znajdzie tych, którzy je przyjmą, wśród ubogich.
„Jakże często lekceważmy Boże zaproszenie, ponieważ chcemy myśleć o własnych sprawach! Często walczymy, żeby mieć swój własny czas wolny, ale dzisiaj Jezus zaprasza nas, abyśmy znaleźli czas, który nas wyzwala” – mówi Papież i wskazuje, że takim czasem jest Msza Święta, słuchanie Słowa, modlitwa oraz działalność charytatywna.
„Niech Maryja, która swoim „tak” uczyniła miejsce dla Boga, pomoże nam, byśmy nie byli głusi na Jego zaproszenia” – zakończył Papież Franciszek.
Papież wyznał, że z wielkim bólem śledzi to co się dzieje w Izraelu i Palestynie. Myśli, szczególnie o najmłodszych i starszych. Ponowił apel o uwolnienie zakladników i bardzo prosił, aby dzieci, chorzy, starsi, kobiety i wszyscy cywile nie byli ofiarami konfliktu. Prosił aby respektować prawa humanitarne, szczególnie w Gazie, gdzie jest pilna potrzeba zagwarantowania korytarzy humanitarnych.
"Już bardzo wielu zginęło. Proszę, aby nie przelewać dalej niewinnej krwi, ani w Ziemi Świętej, ani w Ukrainie, ani w żadnym innym miejscu. Wystarczy" - apelował Ojciec Święty.
"Wojny są zawsze porażką. Modlitwa jest siłą cichą i świętą, aby przeciwstawić się diabelskiej sile nienawiści, terroryzmu, wojny" - podkreślił Papież.
Ojciec Święty zaprosił wszystkich wierzących do połączenia się z Kościołem w Ziemi Świętej, aby poświęcić przyszły wtorek modlitwie i postowi w intencji pokoju.
Po tym apelu Papież odmówił modlitwę Zdrowaś Maryjo z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra.
Ojciec Święty apelował o pomoc humanitarną w Nagórnym Karabachu oraz o zabezpieczenie miejsc kultu i klasztorów, które się tam znajdują.
Franciszek nawiązał także do opublikowanej dziś adhortacji apostolskiej zatytułowanej „C’est la Confiance” („To jest ufność”) w 150. rocznicę narodzin św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza.
Papież wyraził także bliskość ze wspólnotą żydowską w Rzymie, która jutro będzie obchodzić 80-tą rocznicę łapanki i wywiezienia Żydów z getta do obozu w Auschwitz.
*
Na następnej stronie publikujemy pełny tekst dzisiejszego papieskiego rozważania:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.