Radość i nadzieja – to reakcja polskiego Episkopatu na wiadomość, że zakończył się proces beatyfikacyjny Jana Pawła II. Papież Benedykt XVI podpisał dziś dekret o uznaniu cudu za jego wstawiennictwem. Beatyfikacja odbędzie się 1 maja w Rzymie. Tę informację podał wcześniej portal WIARA.PL
– Radość i nadzieja to reakcja Konferencji Episkopatu na dobre wieści z Watykanu – mówi rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch. – Radość, bo Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym, wzorem do naśladowania w tym, jakim był człowiekiem, jakim był chrześcijaninem. A nadzieja, że jego nauczanie będzie ponownie przypominane. Sam Ojciec Święty poprzez swoje zapisane słowo w jakiś sposób stanie obok nas. Przypominać będziemy sobie jego naukę. Może znów się zjednoczymy w tym, co jest ważne dla Kościoła, co jest ważne dla naszego państwa – ma nadzieję ks. Kloch.
Biskupi i kardynałowie z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych uznali w tym tygodniu cud za wstawiennictwem Jana Pawła II. Jest nim niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia nagłe uzdrowienie z choroby Parkinsona francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre. Dekret o uznaniu cudu podpisał w dniu dzisiejszym papież Benedykt XVI. Tym samym kończy się proces beatyfikacyjny Jana Pawła II. Rozpoczął się on 28 czerwca 2005 r., mimo że nie upłynęło pięć lat od śmierci kandydata na ołtarze. Benedykt XVI podjął decyzję o skróceniu tego czasu.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.