Na zakończenie wizyty na Słowacji papież Franciszek uda się w środę do miasteczka Szasztin, gdzie odprawi mszę przed sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, patronki kraju. Dziś w liturgii przypada Jej dzień, obchodzony jako narodowe święto.
Świątynia w liczącym około 5 tysięcy mieszkańców Szasztinie niedaleko zachodniej granicy Słowacji jest jednym z głównych miejsc kultu Matki Bożej Bolesnej, nazywanej też Matką Bożą Siedmiobolesną.
Miasteczko jest celem pielgrzymek z całej Słowacji i zagranicy. Wierni modlą się przed rzeźbą Matki Bożej, pochodzącą z drugiej połowy XVI wieku i uznaną za cudowną.
Kościół pątniczy został tam zbudowany w 1764 roku.
W 1927 roku papież Pius XI ogłosił Matkę Bożą Bolesną patronką Słowacji.
W 1995 roku mszę w sanktuarium odprawił św. Jan Paweł II.
Wizyta papieża Franciszka w uroczystość liturgiczną patronki Słowacji i dniu tradycyjnej narodowej pielgrzymki ma wyjątkowe znaczenie dla wiernych w tym kraju. Przypomina się, że władze komunistyczne bezskutecznie próbowały powstrzymać zwyczaj pielgrzymowania do Szasztina.
Po godzinie 9. rano papież będzie modlił się ze słowackimi biskupami w sanktuarium, a o 10 rozpocznie się pod jego przewodnictwem msza, w której weźmie udział kilkadziesiąt tysięcy wiernych.
To będzie ostatni punkt podróży.
O godzinie 13:30 na lotnisku w Bratysławie odbędzie się ceremonia pożegnania papieża. Przybędzie prezydent Słowacji Zuzana Czaputova.
Na pokładzie samolotu odbędzie się konferencja prasowa papieża na zakończenie prawie czterodniowej pielgrzymki, której pierwszym etapem była wizyta w Budapeszcie i zamknięcie Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. To 34. zagraniczna podróż Franciszka.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.