Papież modli się za zmarłego w niedzielę kard. Laurenta Monsengwo, byłego metropolitę Kinszasy i członka Rady Kardynałów, która pomaga Franciszkowi w reformie Kurii Rzymskiej. Ojciec Święty kreśli jego postać w obszernym telegramie kondolencyjnym.
Proszę Ojca wszelkiego miłosierdzia, aby przyjął do swego pokoju i światła tego egzegetę, uczonego, wielką postać życia duchowego i duszpasterza oddanego służbie Kościołowi, gdziekolwiek został posłany – pisze Franciszek. Przypomina, że metropolita kongijskiej stolicy był wrażliwy na potrzeby wiernych, pełen odwagi i determinacji. Swoje życie kapłańskie i biskupie poświęcił inkulturacji wiary i preferencyjnej opcji na rzecz ubogich. W ten sposób uosabiał on prorocką misję Kościoła. Jako człowiek sprawiedliwości, pokoju i jedności, był głęboko zaangażowany w integralny rozwój człowieka w Demokratycznej Republice Konga.
Franciszek przypomina, że kard. Monsengwo był wielką i szanowaną postacią w życiu kościelnym, społecznym i politycznym swego narodu. Zawsze też był zaangażowany w dialog i pojednanie swej ojczyzny. Papież wspomina również o wkładzie kongijskiego kardynała w życie Kościoła powszechnego. Przyznaje, że był on jego wiernym i bliskim współpracownikiem.
Armenia, Papua-Nowa Gwinea, Wenezuela i Włochy – z tych krajów pochodzi siedmioro nowych świętych.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.