W związku z obchodzonym także dziś Międzynarodowym dniem osób z zespołem Downa Papież podkreślił, że każde poczęte dziecko jest darem zmieniającym historię swojej rodziny. „Wszystkie dzieci powinny być mile widziane, kochane i otoczone opieką, bez wyjątków!” – napisał Franciszek na Twitterze.
Pandemia koronawirusa doprowadziła w ostatnich miesiącach do pogorszenia się sytuacji osób urodzonych z dodatkowym chromosomem. Na całym świecie coraz bardziej rozwija się trend zwany Down Syndrome Free. W krajach takich jak Dania i Islandia 98% kobiet będących w ciąży z dzieckiem, u którego zdiagnozowano tę chorobę, decyduje się na aborcję. Lekarze podkreślają, że te diagnozy nie zawsze są prawidłowe.
Zdaniem obrońców życia taka postawa jest przykładem potępianej przez Papieża Franciszka kultury odrzucenia, która pozbywa się najsłabszych członków społeczeństwa. „Zdjęcia z audiencji są pełne spotkań Franciszka z osobami z zespołem Downa. To nie przypadek. Za tymi scenami kryje się wrażliwość Ojca Świętego na najsłabszych” – uważa Vittorio Scelzo z Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia.
„Również podczas wizyty w Iraku Papież spotkał z kilkoma osobami z zespołem Downa. Zaprasza nas w ten sposób do odnowienia zaangażowania duszpasterskiego w kierunku coraz większej integracji osób niepełnosprawnych. Dlatego w naszej dykasterii rozpoczęliśmy refleksję nad tym, jak towarzyszyć duszpasterstwu takich osób – powiedział papieskiej rozgłośni Vittorio Scelzo. – Kościół zawsze był blisko słabych. Franciszek w jednym z ostatnich orędzi na Dzień osób niepełnosprawnych napisał, że ich aktywny udział w katechezie stanowi wielkie bogactwo dla życia parafii. Niepełnosprawni są także darem i szansą dla rodzin, aby wzrastać we wzajemnej pomocy i jedności. Są źródłem radości i jedności zarówno w naszych domach, jak i w kościołach.“
Dzisiejsza data przypomina o obecności dodatkowego chromosomu 21, typowego dla zespołu Downa. Zgromadzenie Ogólne ustanowiło ten dzień w celu szerzenia wiedzy na temat tej choroby. Słowo, które w tym roku towarzyszy obchodom, to „Connect”, czyli „połączenie”. Chodzi o stworzenie międzynarodowej społeczności osób cierpiących na zespół Downa, a także związanych ze środowiskiem niepełnosprawnych, aby skuteczniej działać na rzecz wspierania ich równych praw i możliwości.
We Włoszech żyje obecnie 48 tys. osób z zespołem Downa (W Polsce ok. 60 tys.). Wiele z nich pracuje i aktywnie uczestniczy w życiu społecznym, także dzięki licznym stowarzyszeniom, które je wspierają. Jednak nadal wiele osób niesamodzielnych żyje w izolacji i samotności. W związku z tym CoorDown, organizacja koordynująca działanie stowarzyszeń wspierających osoby z zespołem Downa w Italii, zainicjowała międzynarodową kampanię, której celem jest potwierdzenie, że integracja zawodowa osób niepełnosprawnych jest nie tylko ich prawem, ale także przynosi korzyści społeczeństwu jako całości. Zdaniem organizatorów osoby z zespołem Downa często mają duże trudności w pracy, napotykają na bariery i uprzedzenia. Celem kampanii jest zapewnienie tym osobom równych szans, co pozwoli im na rozwój zarówno zawodowy, jak i osobisty.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.