Ojciec Święty ponownie w mocnych słowach skrytykował ideologię gender. Zdaniem abp. Dominique’a Lebruna był to najważniejszy temat pierwszej audiencji dla francuskich biskupów przybyłych do Rzymu z wizytą ad limina.
Opowiadając o spotkaniu z Papieżem, metropolita Rouen ujawnił, że Franciszek długo rozmawiał z biskupami o różnorodności płci. Zacytował w tym kontekście Paula Ricoera, dla którego największa tyrania wynika właśnie z odrzucenia różnorodności. Papież podkreślił, jak wielką szkodę wyrządza teoria gender, wmawiając ludziom, że można się wyzwolić od różnorodność płci.
Wychodzący z przeziębienia Papież poświęcił na rozmowę z pierwszą grupą francuskich biskupów 2,5 godziny. Na wstępie przeprosił, że we względu na zagrożenie koronawirusem zostali rozsadzeni w ponad metrowej odległości. Jednak na koniec audiencji sam złamał obowiązujące normy sanitarne i wszystkim biskupom uścisnął rękę.
Abp Lebrun zaznaczył, że sytuacja Kościoła we Francji nigdy nie była obca. Nie zdawał sobie jednak sprawy ze skali jego problemów. Kiedy mówił, że trudno jest być biskupem, kiedy ma się trzy nieobsadzone parafie, metropolita Rouen musiał go poprawić, zaznaczając, że on parafii bez księdza ma dziś siedemnaście.
Francuscy biskupi rozmawiali też z Papieżem o epidemii koronawirusa oraz o kryzysie gospodarczym i ekologicznym. W sposób szczególny Franciszek poprosił biskupów, by dbali o pielęgnowanie bliskości ze swymi kapłanami.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.