Franciszek osobiście chciał wyrazić uznanie dla Domenica Gianiego, który przez 20 lat czuwał nad bezpieczeństwem papieży, narażając przy tym własne życie.
Ojciec święty odwiedził byłego komendanta Żandarmerii Watykańskiej w jego mieszkaniu. Rozmawiał też z jego żoną i córką.
Giani podał się do dymisji po tym, jak do mediów przedostała się kopia wydanego przez niego rozporządzenia odnośnie pięciu osób, co do których trwa w Watykanie dochodzenie. Dokument zawierał ich zdjęcia i dane osobowe, a jego upublicznienie naruszało ich dobre imię i było sprzeczne z zasadą domniemanej niewinności. Potępił to również Franciszek, nazywając to grzechem śmiertelnym.
Po trwającym 15 dni śledztwie nie udało się ustalić, kto przekazał te dane do mediów. Giani złożył więc na ręce Papieża dymisję.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, w poniedziałek Franciszek zadzwonił, aby podziękować.
Świecka karmelitanka, która zmarła w 1955 roku, jest bliżej wyniesienia na ołtarze.
Zawierzamy go przemożnemu wstawiennictwu Najświętszej Maryi.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.