„Oby to Centrum stało się domem napełnionym łaską niesienia uzdrowienia fizycznego i duchowego tym wszystkim, którzy będą w nim przebywali”. Te słowa znajdujemy w liście, który watykański sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin skierował w imieniu Papieża Franciszka do narodu nepalskiego.
List ten zawiózł do tego kraju bp Segundo Tejado Muňoz, podsekretarz Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, który udał się tam na otwarcie młodzieżowego centrum rehabilitacyjnego w regionie Kavrepalanchwok. Zostało ono zniszczone w czasie trzęsienia ziemi w 2015 r. Odbudowano je dzięki dofinansowaniu ze strony watykańskiej Dykasterii we współpracy z rządem nepalskim.
Środki w wysokości ponad 300 tys. euro zostały zgromadzone dzięki zbiórce zorganizowanej we Włoszech. W porozumieniu z nuncjuszem apostolskim z New Delhi zostały przeznaczone na restrukturyzację kompleksu leczniczego. Rozdzielono je pomiędzy pięć instytucji wokół Katmandu, które zajmują się rehabilitacją dzieci i młodzieży dotkniętych skutkami trzęsienia ziemi lub przewlekłą niepełnosprawnością. Równocześnie pozwalają one włączyć się im w regularny proces edukacyjny.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.