Papieski apel o moralne i duchowe odrodzenie Rzymu

Przemawiając do radnych Franciszek przypomniał, że Wieczne Miasto to nie tylko historia, ale wymagająca codzienność i przyszłość, o które trzeba zadbać.

Ojciec Święty zaznaczył, że przez prawie 2800 lat swej historii Rzym potrafił przyjąć i zintegrować ludzi pochodzących z całego świata i należących do najróżniejszych kategorii społecznych i ekonomicznych, nie niszcząc przy tym ich tożsamości. Stał się punktem stycznym między kontynentalną północą a światem śródziemnomorskim, między cywilizacją łacińską a germańską, między prerogatywami i uprawnieniami zastrzeżonymi dla władz cywilnych a właściwymi dla władzy duchowej.

“Kapitol wraz z Kopułą Michała Anioła i Koloseum - które stąd można zobaczyć - są w pewnym sensie jego emblematami i syntezą – podkreślił Franciszek. – Istotnie wszystkie te ślady mówią nam, że Rzym ma powołanie uniwersalne, zwiastuna misji i ideału zdolnego do przekraczania gór i mórz, o którym można opowiadać wszystkim, bliskim i dalekim, niezależnie od tego, do jakiego narodu należą, jakim językiem mówią i niezależnie od koloru ich skóry. Jako Stolica Następcy św. Piotra jest duchowym punktem odniesienia dla całego świata katolickiego.”

Papież wskazał, że ważne jest, aby Rzym nadal sprostał swoim zadaniom i swojej historii, aby umiał także w dzisiejszych zmienionych okolicznościach być światłem cywilizacji i nauczycielem gościnności, który nie traci mądrości przejawiającej się w zdolności do integracji i sprawieniu, by wszyscy poczuli się pełnymi uczestnikami wspólnego losu.

“Rzym wymaga i zasługuje na rzeczywistą, mądrą i szczodrą współpracę wszystkich. Zasługuje, aby zarówno osoby prywatne, jak siły społeczne i instytucje publiczne, Kościół katolicki i inne wspólnoty religijne, wszyscy poświęcali się w służbie dla dobra miasta i zamieszkujących w nim osób, zwłaszcza tych, które z jakiegokolwiek powodu znajdują się na marginesie, niemal odrzucone i zapomniane lub doświadczające cierpienia choroby, opuszczenia czy samotności – mówił Franciszek. – Rzym, miasto gościnne, jest wezwany do wykorzystania swoich energii na przyjmowanie i integrowanie, przekształcanie napięć i problemów, w możliwości spotkania i rozwoju.”

Papież życzył władzom Rzymu, by czerpały z dziedzictwa tego miasta, którego ziemia użyźniona jest krwią męczenników. Wezwał do dawania odważnego świadectwa najlepszym tradycjom tego miasta, sprzyjając jego moralnemu i duchowemu odrodzeniu.

W związku z wizytą Franciszka na Wzgórze Kapitolińskie licznie przybyli mieszkańcy Rzymu. Jako wasz biskup zazwyczaj spotykam się z wami u św. Piotra, w Bazylice św. Jana albo w waszych parafiach. Dziś mogę skierować do was moje słowa i pozdrowienia z Kapitolu, który jest kolebką tego miasta i żywym sercem administracji i życia obywatelskiego - zwrócił się do nich papież. 

Franciszek zwrócił uwagę na szczególną rolę tego miasta, zwłaszcza w świecie chrześcijańskim:

“Kościół, który jest w Rzymie, zgodnie ze znanym wyrażeniem św. Ignacego Antiocheńskiego, «przewodzi w miłości» (List do Rzymian, prolog). Dlatego obowiązkiem jego biskupa, Papieża, ale także wszystkich chrześcijan Rzymu, jest podejmowanie konkretnych działań, aby zawsze zachowywać blask tego Kościoła, odzwierciedlając światło Chrystusa, który odnawia serca – mówił Ojciec Święty. – W sercu Papieża jest miejsce również dla tych, którzy nie podzielają naszej wiary. Wszyscy są braćmi. Wszystkich zapewniam o mej duchowej bliskości i zachęcam ich, aby każdego dnia byli budowniczymi braterstwa i solidarności. Takie jest zadanie obywatela: być budowniczym braterstwa i solidarności.”

Na zakończenie swej wizyty w siedzibie władz Rzymu Franciszek spotkał się również z przedstawicielami pracowników urzędu miasta i ich rodzinami:

“Wasza praca w większości nie jest spektakularna. Jesteście wsparciem. Za kulisami, poprzez wasze codzienne zaangażowanie umożliwiacie normalne funkcjonowanie urzędu miasta, który służy obywatelom i tak licznym turystom, którzy codziennie docierają do Rzymu. W waszej pracy staracie się odpowiadać na słuszne oczekiwania rzymskich rodzin, które w tak wielu sprawach zależą od waszego zaangażowania. Bądźcie świadomi waszej wielkiej odpowiedzialności." - mówił Ojciec Święty.