Franciszek zwrócił uwagę na znaczenie miłości, którą okazuje się chorym, jak i na to, czego my możemy się od chorych nauczyć: zrozumienia, jak cenny jest dar życia.
Chorzy i cierpiący uczą nas rzeczy, których nigdzie indziej się nie nauczymy. Kto cierpi, lepiej rozumie wartość Bożego daru życia, który należy docenić i chronić od poczęcia do naturalnej śmierci – mówił Franciszek podczas spotkania z członkami włoskiego stowarzyszenia, które opiekuje się osobami cierpiącymi na zanik mięśni.
Papież podziękował im za ich działalność, która obejmuje zarówno specjalistyczną pomoc medyczną, jak i wparcie czysto ludzkie. „Rehabilitacji fizycznej powinna towarzyszyć rehabilitacja duchowa, która dokonuje się przede wszystkim poprzez gesty bliskości, aby walczyć nie tylko z bólem fizycznym, lecz także z cierpieniem wewnętrznym, wynikającym z opuszczenia i izolacji” – powiedział Ojciec Święty.
“Dzięki waszej działalności możecie doświadczyć, że w pełni zrealizować może się jedynie ten, kto kocha i daje się innym. Jezus, Syn Boży, który stał się człowiekiem wskazuje nam najgłębsze powody tego ludzkiego doświadczenia. Ukazując nam oblicze Boga, którym jest miłość, objawia zarazem człowiekowi, że miłość jest też najwyższym prawem. W swym ziemskim życiu Jezus uwidocznił czułość Boga poprzez to, że ogołocił samego siebie i stał się podobny do ludzi. Dzieląc z nami aż po śmierć naszą ludzką kondycję, Jezus nauczył nas kroczyć w miłość. Miłość jest najwymowniejszą formą ewangelicznego świadectwa, ponieważ odpowiadając na konkretne potrzeby, objawia ludziom miłość Boga, opiekuńczego Ojca, który zawsze troszczy się o wszystkich. Żyjąc zgodnie z tym nauczaniem tak wielu ludzi zapisało wspaniałe karty miłości bliźniego. (…) Również w naszych czasach, ileż osób, angażując się na rzecz drugiego, odkryło na nowo wiarę, bo w chorym spotkali Chrystusa, Syna Bożego."
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.