„Scena świata pozostaje wzburzona, pojawia się wiele globalnych problemów i poczucie zagrożenia wyraźnie wzrosło”, ale przy tym wszystkim Ojciec Święty odwiedzi Fatimę jako prawdziwy pielgrzym nadziei. Na takie znaczenie rozpoczynającej się w piątek papieskiej podróży wskazał patriarcha Lizbony.
Kard. Manuel Clemente przypomniał, że przesłanie przekazane przez Maryję trojgu dzieci w 1917 r. podczas I wojny światowej pozostaje ciągle aktualne. Wezwanie do nawrócenia poprzez pokorną modlitwę nazwał on „wieścią nadziei”, która cały czas jest „zakorzeniona w Bożym Miłosierdziu pośród złości świata”.
Podobnie na pielgrzymkę Franciszka patrzy również bp Carlos Alberto de Pinho Moreira Azevedo. Podkreśla on, że Ojciec Święty z rozmysłem wybrał cel swojej kolejnej podróży.
„Papież wie, że Fatima stanowi miejsce, gdzie bliskość Boga wobec problemów ludzkości pozostaje jasna. Ta bliskość jest powodem, dla którego Franciszek przybywa, aby znaleźć i ofiarować nadzieję dla współczesnego świata zagrożonego wojnami, cierpiącego na brak decyzji ekonomicznych i politycznych niosących ze sobą lepszą przyszłość - mówi Radiu Watykańskiemu bp Carlos Alberto de Pinho Moreira Azevedo. - Prorockie przesłanie z Fatimy wzywa do zwrócenia uwagi na odpowiedzialność nas wszystkich za dobro wspólne ludzkości. Myślimy bowiem globalnie o ekonomii oraz o konsekwencjach działań w kwestiach finansowych, a nie o solidarności i znajdowaniu najodpowiedniejszych sposobów używania zasobów dla dobra wspólnego wszystkich. Papież Franciszek zaktualizuje to prorockie orędzie, pokazując, że chrześcijanie, nawet jeśli są prześladowani, a są prześladowani w wielu miejscach świata, dalej muszą walczyć o dobro wspólne ludzkości. Ojciec Święty nie broni interesów żadnej grupy, żadnej partii, ale właśnie dobra ludzkości”.
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.