Encyklika "Caritas in veritate" wychodzi naprzeciw ekonomicznemu, finansowemu ale także moralnemu kryzysowi świata - uważa abp Damian Zimoń.
W rozmowie z KAI metropolita katowicki podkreślił, że encyklika Benedykta XVI „Caritas in veritate” (Miłość w prawdzie) zawiera program „ponadwyznaniowy”, skierowany do wszystkich mieszkańców globu.
Hierarcha zaznaczył, że w najnowszej encyklice papież zwraca uwagę na kluczowe elementy katolickiej nauki społecznej: solidarność i dobro wspólne. „To jest program ponadwyznaniowy, nawet ponadchrześcijański, to jest ta prawda, którą musimy zauważyć, a innej drogi po prostu nie ma” – podkreślił abp Zimoń.
Zdaniem metropolity katowickiego encyklika ma wyjątkowe szanse wywołania szerszej dyskusji nie tylko na poziomie poszczególnych państw, ale także w aspekcie międzynarodowym i światowym.
Jego zdaniem papieski dokument jest światłem dla świata pogrążonego w kryzysie, oraz, że – choć ukazywanie związku miłości i prawdy stanowi kluczowe przesłanie Kościoła – będzie ona miała znaczenie dla całego świata. „Ta encyklika była bardzo oczekiwana i jest bardzo potrzebna, byśmy ten kryzys przeżyli z nadzieją. A w niej jest jakaś nadzieja” – uważa hierarcha.
Abp Zimoń wyraził nadzieję, że „Caritas in veritate” wywoła zainteresowanie zwłaszcza bogatego świata, skąd często rozlegały się głosy kontestacji wobec katolickiej nauki społecznej. „A jak nie mają innego wyjścia, to chyba popatrzą w górę, na to, co ma do powiedzenia pasterz Kościoła powszechnego” – powiedział arcybiskup w rozmowie z KAI.
„Dlatego jest nadzieja, że ta encyklika zaważy na losach całego świata – ocenił metropolita katowicki dodając, że encyklika jest „ogromnym światłem i drogą, która musi być zauważona, bo innej po prostu nie widać”.
„Inne drogi, proponowane przez różnych skrajnych myślicieli – kompromitują się, bo kryzys pokazuje, że brakuje porządnej antropologii, porządnej nauki o człowieku, która w encyklice budowana jest na prawdzie wynikającej z Ewangelii” – ocenia abp Zimoń.
Zdaniem metropolity katowickiego, paradoks polega na tym, że ekonomiczny i moralny kryzys będzie prawdopodobnie sprzyjał jakości światowej recepcji encykliki. Wyraził nadzieję, że wzbudzi ona zainteresowanie katolicka nauką społeczną zwłaszcza, że – jak zaznaczył – spośród wszystkich wyznań chrześcijańskich to właśnie w katolicyzmie jest ona najbardziej rozwinięta.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.