Po dopłynięciu do miejscowości Rygol żegnamy Czarną Hańczę, która po kilku kilometrach przekracza granice z Białorusią, i płyniemy dalej Kanałem Augustowskim. Budowę tego wybitnego osiągnięcia hydrotechnicznego polskich inżynierów rozpoczęto w 1824 r. wg projektu generała Ignacego Prądzyńskiego.
Poruszając się po kanale płyniemy w kierunku Jeziora Serwy, a dalej poprzez Jezioro Studzieniczne, Białe i Niecko w stronę Augustowa. Po drodze pokonamy 7 śluz, w tym jedną dwukomorową w Pniewie, co dla miłośników techniki może się okazać nie lada gratką.
Wielbicielom natury natomiast polecamy kontemplowanie mazurskiej przyrody, która od czasów wypraw „Wujkowej” ferajny niewiele się zmieniła. Zanim dopłyniemy do Augustowa, warto odwiedzić Studzieniczną – miejscowość malowniczo położoną nad brzegiem jeziora o tej samej nazwie. Po zwiedzeniu drewnianego kościółka ozdobionego porożami łosi i jeleni możemy udać się ścieżką po grobli na wyspę Grądzik, do królestwa Matki Bożej Studzienicznej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.