Zasłuchanie

Tej książki się nie czyta. Jej się słucha. Już od pierwszej strony słyszy się głos Papieża, który opowiada. A zawsze był znakomitym gawędziarzem. Chociaż gawęda to nie jest właściwe słowo. Sam Autor nazwał swoją najnowszą książkę "medytacją". Szczególna to medytacja.

Medytacja, która wciąga i zaciekawia tak bardzo, że człowiek nie może się doczekać następnych słów, kolejnego wątku, dalszego biegu wydarzeń.

Jan Paweł II opowiada o faktach, które wydają się powszechnie - zwłaszcza w Polsce - znane. A jednak można się dowiedzieć wielu nieznanych dotąd rzeczy. Jakich? Na przykład kto już w roku 1958 na wiadomość o nominacji biskupiej Karola Wojtyły zareagował proroczym stwierdzeniem ”Habemus papam”. Albo na czym polegało złamanie tradycji związanej z nominacjami na stolicę arcybiskupią w Krakowie przez ustanowienie Karola Wojtyły arcybiskupem. Czy jedną parafię można wizytować aż dwa miesiące? Karol Wojtyła pełnił posługę biskupią w Krakowie przez dwadzieścia lat. Czy udało mu się odbyć wizytacje we wszystkich parafiach? Dlaczego odprawiał Pasterki pod gołym niebem?

To tylko niektóre szczegóły, które powodują, iż czytając ”Wstańcie, chodźmy!”, człowiek czuje się odkrywcą nieznanych faktów z życia jedynego w dziejach Polaka Następcy Świętego Piotra.

Autor nie pozwala słuchaczowi zapomnieć, kto opowiada. To jest książka Papieża o Papieżu. To logiczne, bo przecież Jan Paweł II zasiadł na Stolicy Piotrowej, by w nowym miejscu i w nowym wymiarze pełnić tę samą posługę biskupią, której wypełnianie rozpoczął w roku 1958 w Krakowie. Następca Świętego Piotra jest Biskupem Rzymu. To w krakowskiej katedrze przyjął święcenia dające mu pełny udział w sakramentalnym kapłaństwie służebnym. Nie bez powodu tak wiele miejsca w swej opowieści poświęca właśnie temu, jak zostawał biskupem, jak przyjmował święcenia, co oznaczają konkretne obrzędy.

Jest jeszcze jedna rzecz, która powoduje, iż nie można się oderwać od najnowszej książki Jana Pawła II - absolutna szczerość opowieści. Po prostu człowiek, który wiele przeżył, doświadczył, przemyślał, przemodlił, snuje opowieść, dzieli się tym, co ma innym do przekazania. A potrafi opowiadać!

Ojciec Święty nie snuje swego opowiadania tylko dla samych wspomnień. Nie skupia się wcale na przeszłości, mimo że treścią książki są wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat. Ta książka jest skierowana w przyszłość. Cała opowieść ma umocnić słuchaczy do podjęcia wezwania zawartego w tytule: ”Wstańcie, chodźmy!”. Nie sposób odmówić.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama