Orędzie na XXIV Światowy Dzień Modlitw o Powołania
Wielki wkład w budzenie powołań mogą wnieść także nauczyciele i wszyscy katolicy świeccy pracujący w szkołach, a zwłaszcza w szkołach katolickich, w których na całym świecie uczą się wielkie rzesze młodzieży.
Szkoła katolicka powinna być wspólnotą wychowawczą, która potrafi zaproponować młodzieży nie tylko program godny realizacji w życiu człowieka i chrześcijanina, ale także wartości życia konsekrowanego.
Również ruchy, grupy i stowarzyszenia katolickie, zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym, winny podejmować spójne i wielkoduszne działania na polu powołań. Od tego, na ile będą one otwarte na potrzeby Kościoła powszechnego, zależy wzrost i rozkwit w ich łonie coraz większej ilości powołań konsekrowanych, świadczących o ich chrześcijańskiej żywotności i dojrzałości. Za ubogą natomiast trzeba uznać taką wspólnotę kościelną, w której zabrakło świadectwa osób konsekrowanych.
„PROŚCIE PANA ŻNIWA…” (MT 9,38)
3. Wobec zjawiska zmniejszania się liczby osób, które się poświęcają służbie kapłańskiej i życiu zakonnemu nie możemy pozostawać bierni i nie czynić wszystkiego, co leży w naszej mocy. Przede wszystkim możemy wiele uczynić przez modlitwę. Chrystus zachęca nas: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9,38; por. Łk 10,2).
Modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne obowiązuje zawsze i jest obowiązkiem wszystkich. Przyszłość powołań leży w rękach Boga, ale w pewnym sensie także i w naszych. Modlitwa jest naszą siłą. Dzięki niej nigdy nie zabraknie powołań i głos Boga nie pozostanie bez odpowiedzi. Prośmy naszego Mistrza, by nikt wobec tego głosu nie pozostawał głuchy, ani obojętny, lecz przeciwnie, by każdy, zastanawiając się nad sobą, ocenił własne możliwości czy raczej, by odkrył istniejące w sobie zasoby wielkoduszności i odpowiedzialności. Niech nikt się nie uchyla od tego obowiązku. Módlmy się więc do Bożego Odkupiciela:
„Panie Jezu, który niegdyś wezwałeś pierwszych uczniów, aby stali się rybakami ludzi, niech także i dziś rozbrzmiewa Twoje łagodne wezwanie: «Pójdź za Mną»! Udziel chłopcom i dziewczętom tej łaski, by radośnie odpowiedzieli na Twój głos!
Wspieraj w apostolskim trudzie naszych biskupów, kapłanów i osoby konsekrowane. Obdarz wytrwałością naszych seminarzystów i wszystkich tych, którzy realizują swój ideał życiowy w pełnym oddaniu się Twej służbie. Rozbudź w naszych wspólnotach zapał misyjny. Poślij, o Panie, robotników na swoje żniwo i nie pozwól, by brak pasterzy, misjonarzy i tych, którzy poświęcają życie sprawie Ewangelii, doprowadził ludzkość do zguby. Maryjo, Matko Kościoła, wzorze wszystkich powołań, pomóż nam odpowiedzieć «tak» Panu, który wzywa nas do współpracy w Bożym planie zbawienia. Amen”.
Ufam, że Pan zechce wysłuchać naszych błagań i prosząc o obfite łaski niebieskie dla was wszystkich, czcigodni bracia w biskupstwie, kapłani, zakonnicy i zakonnice, a także dla was, wszyscy wierni, z serca udzielam Apostolskiego Błogosławieństwa.
Watykan, 11 lutego, w święto Matki Boskiej z Lourdes, 1987 roku, w dziewiątym roku Pontyfikatu.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.