Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało

Orędzie na XXI Światowy Dzień Modlitw o Powołania

Pan daje Kościołowi nową płodność w zakresie powołań. Zwłaszcza niektóre kraje wykazują ich obiecujący wzrost, za co nigdy nie wystarczy dziękować dobroci Boga. Niech te oznaki nadziei pobudzą was do odważnej i gorliwej kontynuacji tego tak cennego dzieła. Idąc według wskazań wytyczonych przez dokument końcowy drugiego międzynarodowego kongresu odpowiedzialnych za powołania duchowne w Kościołach partykularnych, który odbył się w maju 1981 roku, mobilizujcie wszystkie siły apostolstwa i wciągajcie wszystkie środowiska do coraz bardziej metodycznej, skutecznej i docierającej do wszystkich posługi.

Kieruję moje słowa do wszystkich, którzy w tym delikatnym posłannictwie współpracują z biskupami: do kapłanów, diakonów, braci i sióstr zakonnych, członków instytutów świeckich, misjonarzy, duszpasterzy powołań i osób za nie odpowiedzialnych. Wiem, jak wielki jest wkład, który dajecie i możecie dać waszym radosnym świadectwem i apostolską działalnością, popartą nieustanną modlitwą. Korzystając ze sposobności pragnę zwrócić się do was z poleceniem, które w szczególny sposób leży mi na sercu: głoście z odwagą Chrystusa, który wzywa; wzywa On bowiem nieustannie, dziś tak jak wczoraj, i posługuje się nami, aby Jego apel docierał do tych, do których jest kierowany. Głoście Go zatem we wspólnotach chrześcijańskich, z mocą głoście Go przede wszystkim młodym. W wielu regionach rośnie nowa młodzież, otwarta na modlitwę i na poszukiwanie Boga, pragnąca uczestniczyć w życiu Kościoła i społeczeństwa. Nie zawiedźcie ich oczekiwań. Bądźcie więc wysłannikami woli Bożej i wzywajcie z odwagą!

Również wy - młodzi, którzy przygotowujecie się do posługi kapłańskiej i do ślubowania rad ewangelicznych, możecie stać się dla waszych rówieśników propozycją powołania. Ten, kto odkrył w wezwaniu Jezusa największe bogactwo własnego życia, musi odczuwać konieczność przekazania swojego odkrycia innym. Tak właśnie uczynił apostoł Andrzej, przyprowadzając do Jezusa swego brata, Szymona Piotra (por. J 1,41). Drodzy seminarzyści i wy wszyscy, którzy przygotowujecie się do życia konsekrowanego, niech promieniują w was te ideały, które stały się motorem waszego życia, bądźcie też wśród swoich rówieśników pierwszymi animatorami powołań!

4. Rodzinom chrześcijańskim pragnę przypomnieć niezastąpioną wartość ich dzieła i zadania. Drodzy małżonkowie i rodzice chrześcijańscy, wy, którzy współpracowaliście z Bogiem w powołaniu do życia nowych istnień, umiejcie współpracować z Nim również pomagając waszym dzieciom w odkrywaniu i realizowaniu posłannictwa, jakie Chrystus powierza każdemu z nich. Jest to najwspanialszy wyraz miłości, którą do nich żywicie. Powołanie jest wielkim darem nie tylko dla tego, kto je otrzymuje, ale również i dla rodziców.

Wzywam was, abyście w tym wzniosłym i odpowiedzialnym zadaniu byli wierni powołaniu, które sami otrzymaliście wraz z sakramentem małżeństwa. Dbajcie o modlitwę w waszej rodzinie: wy sami potrzebujecie światła od Boga, by rozpoznać Jego wolę i wielkodusznie na nią odpowiedzieć.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama