Czterdzieści lat temu zakończyła się wojna

Orędzie wielkanocne "Urbi et orbi"

1. „Umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, trzeciego dnia zmartwychwstał…”
W ciągu Triduum Paschy Kościół w sposób szczególny przeżywa tę wiarę, którą stale wyznaje i stale głosi: Mors et vita duella confixere mirando Dux vitae mortuus - regnat vivus.

2. Niewiasty, które przybyły do grobu, pierwszego dnia po szabacie, zastały kamień odwalony i usłyszały głos: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6). Po raz pierwszy zabrzmiało to słowo i padło na glebę dziejów człowieka, w których śmierć stała się prawem życia. Apostołowie ponieśli świadectwo Zmartwychwstałego w cały ówczesny świat. To apostolskie orędzie podejmuje Kościół, a dziś rozgłasza je uroczyście „Urbi et Orbi”.

3. „Łaska wam i pokój od Tego, Który jest, i Który był i Który przychodzi (…) i od Jezusa Chrystusa, Świadka Wiernego, Pierworodnego umarłych i Władcy królów ziemi”. Tam mówi Syn Człowieczy w Księdze Apokalipsy: „Jam jest Pierwszy i Ostatni, i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani” (Ap 1,4-5,17-18).

4. Jezus Chrystus: Ukrzyżowany i Zmartwychwstały idzie poprzez dzieje człowieka. Poprzez dzieje ludów i narodów. Pokolenia stają o brzasku wielkanocnej niedzieli wobec pustego grobu - i słyszą to samo apostolskie orędzie prawie już od dwóch tysięcy lat: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.

5. Wobec grobów ludzkość zawsze stawia sobie pytanie. Czyni to zwłaszcza, gdy groby są pozostałością huraganu przemocy i zniszczeń wojennych. Pamięć biegnie spontanicznie do czasu sprzed czterdziestu lat, gdy w Europie, w Azji i na innych kontynentach kończyła się druga wojna światowa, rozpętana przez szaloną ideologię imperialistyczną. Przez ponad pięć lat ludzkość przeżywała okropne doświadczenie: dziesiątki milionów ludzi zmasakrowanych na frontach, miasta zrównane z ziemią, hekatomba samolotów i statków, ludność zgnębiona głodem i brakami; inne dziesiątki milionów istnień ludzkich zdziesiątkowane i wycieńczone w obozach koncentracyjnych, naród żydowski skazany na zagładę i - w końcu - przerażające pojawienie się pierwszych wybuchów nuklearnych.

6. Także dziś ludzkość pyta się o znaczenie tych ofiar. Nade wszystko nie może zapomnieć mężczyzn i kobiet, którzy w każdym kraju oddali życie w ofierze za słuszną sprawę, sprawę godności człowieka. Spotykali oni śmierć jako ofiary bezbronne, skazane na całopalenie lub broniąc zbrojnie własnej wolnej egzystencji. Stawiali opór nie żeby przeciwstawiać przemocy przemoc, nienawiści nienawiść, ale by zachować prawo i wolność dla siebie i dla innych, także dla dzieci tego, kto wówczas był ciemiężcą. Dlatego byli męczennikami i bohaterami. To był ich opór. Na równi działały narody, które zostały napadnięte. Broniły własnej wolności i niepodległości, prawa do istnienia, w imię słusznego porządku międzynarodowego w Europie i w świecie, 2 czerwca 1945 roku Pius XII głosił samotnie, że narody, zwłaszcza te małe i średnie, które poniosły tyle ofiar, „by zniszczyć system brutalnej przemocy”, domagały się, by dane im było „wziąć w ręce własne losy”, podczas gdy wszystkie ludy dążyły do pokoju, który doprowadziłby do zniknięcia ze świata wszelkiego ucisku czy hegemonii sił.
«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama