Malta, La Valletta, 9 maja
Jan Paweł 9 maja podczas Mszy św. na czasie swego pobytu na Malcie (drugiego w historii, po raz pierwszy Ojciec Święty odwiedził ten kraj w dniach 25-27 maja 1990 r.) Jan Paweł II wyniósł na ołtarze pierwszych Maltańczyków.
Są to:
Ignacy Falzon (1 VII 1813-1 VII 1865) urodził się w La Valletcie w rodzinie prawniczej. Od najmłodszych lat wyróżniał się pobożnością i w wieku 15 lat przyjął tonsurę (postrzyżyny) w seminarium niższym, nigdy jednak nie został kapłanem, gdyż uważał, że nie udźwignie odpowiedzialności związanej ze święceniami kapłańskimi. Rozpoczął za to studia prawnicze, pełniąc jednocześnie wiele dzieł miłosierdzia wobec potrzebujących, w tym także wobec okupujących wyspę żołnierzy angielskich.
Uczył wiary katolickiej i przygotowywał do sakramentów tych z nich, którym ona odpowiadała. Ze swej postawy charytatywnej nie zrezygnował do końca życia, przy czym była to pomoc zarówno moralna i duchowa, jak i materialna, i to nieraz znaczna, gdy widział najbardziej potrzebujących. Będąc stosunkowo słabego zdrowia zmarł dość wcześnie w opinii świętości.
Maria Adeodata Pisani (1806-25 II 1855) pochodziła z Neapolu, na chrzcie otrzymała imię Teresa. Chociaż jej ojciec był wybuchowy, a nieraz nawet brutalny, a przy tym obracał się wśród ludzi z tzw. marginesu, córka zawsze otaczała go miłością i serdecznością, okazując mu wielki szacunek. W wieku ponad 20 lat postanowiła spełnić swe dziecięce pragnienie i wstąpiła do sióstr benedyktynek z Citta Nobile na Malcie. 18 III 1830 złożyła śluby, przyjmując imiona Maria Adeodata. W zakonie pełniła z wielką gorliwością i miłością swe obowiązki, wyróżniając się pokorą i posłuszeństwem.
Cechy te udzielały się także nowicjuszkom, którymi zajmowała się przez wiele lat. Jako duchowa córka św. Benedykta Maria Adeodata odznaczała się wielkim umiłowaniem liturgii i kultem Najświętszego Sakramentu. Swą pobożnością i czcią Chrystusa eucharystycznego doprowadziła do spopularyzowania zarówno wśród swych sióstr, jak i okolicznej ludności codziennej Komunii św., co wówczas było rzadkością. W 1851 r. została opatką klasztoru, ale już po niespełna 4 latach zmarła w opinii świętości.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.