Syria, dziedziniec Wielkiego Meczetu Omajjadów w Damaszku 6 maja - za KAI
4. Pragnę żywo, aby dzisiejsze spotkanie w meczecie Omajjadów było znakiem naszego zdecydowania dalszego prowadzenia dialogu międzyreligijnego między Kościołem katolickim a islamem. Dialog ten nabrał większego rozmachu w ostatnich dziesięcioleciach. I dzisiaj możemy być wdzięczni za przebytą dotychczas drogę. W tej dziedzinie Kościół katolicki na najwyższym szczeblu reprezentuje Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego. Od ponad trzydziestu lat wysyła ona orędzie do muzułmanów z okazji święta Id al-Fitr na zakończenie Ramadanu i cieszę się, że wielu muzułmanów przyjęło ten gest jako znak wzrastającej przyjaźni między nami. W ostatnich latach Rada powołała komitet łączności z międzynarodowymi organizacjami islamskimi i z uniwersytetem al-Azhar w Egipcie, który miałem przyjemność odwiedzić w ubiegłym roku.
Ważne jest, aby muzułmanie i chrześcijanie nadal wspólnie badali zagadnienia filozoficzne i teologiczne w celu osiągnięcia bardziej obiektywnego i pełniejszego poznania przekonań religijnych drugiej strony. Lepsze wzajemne poznanie zapewne będzie prowadzić w praktyce do nowego sposobu przedstawiania obu naszych religii, nie w przeciwstawianiu sobie, jak to zbyt często działo się w przeszłości, lecz we współpracy dla dobra rodziny ludzkiej.
Dialog międzyreligijny jest owocniejszy, gdy rodzi się z doświadczenia codziennego współżycia obok siebie w łonie tej samej wspólnoty i kultury. W Syrii chrześcijanie i muzułmanie przez wieki żyli obok siebie i prowadzili nieustannie bogaty dialog życia. Każda jednostka i każda rodzina zna chwile harmonii i chwile, w których dialog słabnie. Pozytywne doświadczenia winny umacniać nasze wspólnoty w nadziei pokoju; i nie powinno się pozwalać, żeby negatywne doświadczenia podważały tę nadzieję. Za te wszystkie razy, kiedy muzułmanie i chrześcijanie sprawiali sobie nawzajem ból, winniśmy prosić o przebaczenie Wszechmogącego i wybaczyć sobie wzajemnie. Jezus naucza nas, że powinniśmy wybaczać doznane krzywdy, jeżeli chcemy, aby Bóg przebaczył nasze grzechy (por. Mt 6, 14).
Jako członkowie rodziny ludzkiej i jako wierzący mamy obowiązki w stosunku do dobra wspólnego, sprawiedliwości i solidarności. Dialog międzyreligijny przyniesie liczne formy współpracy, przede wszystkim w wypełnianiu obowiązku pomocy biednym i słabym. To właśnie świadczy o prawdziwości naszej czci Boga.
5. Krocząc drogą życia ku niebieskiemu przeznaczeniu chrześcijanie czują bliskość Maryi, Matki Jezusa; także islam czci Maryję i pozdrawia ją jako "wybraną spośród wszystkich kobiet świata" (Koran, III, 46). Dziewica z Nazaretu, Pani z Saidnaja, nauczyła nas, że Bóg broni pokornych i "rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich" (Łk 1,51). Oby serca chrześcijan i muzułmanów mogły zwracać się wzajemnie ku sobie z uczuciami braterstwa i przyjaźni, aby Wszechmogący błogosławił nam pokojem, który jedynie może dać niebo. Jedynemu, Miłosiernemu Bogu niech będzie chwała i cześć na wieki!
Amen.
Tłumaczył Jan Jarco/kg/mp (KAI)