Syria, Damaszek, katedra katedrze Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, 5 maja
2001 r. - za KAI
5. Z biegiem czasu, a zwłaszcza na początku XX wieku, wspólnoty ormiańskie, chaldejskie i asyryjskie zostały zmuszone do opuszczenia własnych miast i własnych wsi. W obliczu przemocy i prześladowania przybywali oni do chrześcijańskich dzielnic Damaszku, Aleppo, Homs i innych miejscowości tego regionu. Właśnie w Syrii znaleźli schronienie, miejsce pokoju i bezpieczeństwa. Dziękuję Panu Bogu za gościnność, którą ludność syryjska okazała z różnych okazji prześladowanym chrześcijanom tego regionu. Gościnność ta była gwarantem ekumenicznego zbliżenia mimo wszelkich podziałów kościelnych.
W osobie prześladowanego brata uznawany był Chrystus z Wielkiego Piątku. Odtąd z przekonania, jak i z konieczności, chrześcijanie Syrii nauczyli się sztuki dzielenia współżycia i przyjaźni. Ekumeniczne zbliżenie na szczeblu rodzin, dzieci, młodzieży i działaczy społecznych jest obiecujące dla przyszłości głoszenia Ewangelii w tym kraju. Do Was Biskupi i Pasterze należy wspieranie tego szczęśliwego procesu zbliżenia i porozumienia z mądrością i odwagą. Współpraca wszystkich chrześcijan, czy to na szczeblu życia społecznego, czy kulturalnego, w popieraniu pokoju lub w wychowaniu młodzieży jest jasną wskazówką stopnia jedności istniejącej już między nimi (Ut unum sint, 57).
6. Zaledwie kilka tygodni temu mieliśmy szczęście obchodzić tego samego dnia święto Wielkanocy. Dla mnie ten szczęśliwy zbieg w roku 2001 oznaczał usilne zaproszenie opatrzności skierowane do wszystkich Kościołów i wspólnot kościelnych, aby niezwłocznie powróciły do wspólnego obchodzenia świąt wielkanocnych, świąt nad świętami, centralnej tajemnicy naszej wiary. Lud nasz słusznie nalega, że obchodzenie Wielkanocy nie było przyczyną podziału. Od Soboru Watykańskiego II Kościół katolicki popiera każdy wysiłek, zmierzający do przywrócenia wspólnych obchodów świąt wielkanocnych.
Tymczasem ten proces wydaje się trudniejszy aniżeli przewidywano. Może konieczne jest zaplanowanie kolejnych etapów, aby przygotować umysły i serca do przyjęcia możliwego rozwiązania, akceptowanego przez wszystkich chrześcijan Wschodu i Zachodu? Do patriarchów i biskupów Bliskiego Wschodu należy wzięcie odpowiedzialności wobec swoich wspólnot w różnych krajach tego regionu. Na Bliskim Wschodzie może powstać i stamtąd się rozejść nowy poryw i nowa inspiracja w tym zakresie.
7. Za kilka tygodni będziemy obchodzić uroczystość Pięćdziesiątnicy. Módlmy się, ażeby Duch Święty Ňwzbudzał tęsknotę i działanie, aby wszyscy w sposób ustanowiony przez Chrystusa w jednej trzodzie i pod jednym Pasterzem zjednoczyli się w pokojuÓ (Lumen gentium, 15). Prośmy Ducha, ażeby pozwolił nam wzrastać w świętości, gdyż nie może być trwałej jedności, jeśli nie zostanie ona zbudowana na pokorze, nawróceniu, przebaczeniu, a zatem na ofierze.
Kiedy Duch Pięćdziesiątnicy zstąpił na Apostołów, pośród nich była obecna Dziewica Maryja. Niechaj Jej przykład, Jej ochrona pomagają nam usłyszeć razem to, co jeszcze dzisiaj Duch mówi do Kościołów, i przyjmować Jego słowa z radością i ufnością.
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»