Przemówienie powitalne Jana Pawła II na międzynarodowym lotnisku w Damaszku

Syria, Damaszek, 5 maja 2001 4. - za KAI

Myślę też o wielkim oddziaływaniu kulturowym syryjskiego islamu, który pod panowaniem kalifów z dynastii Omajjadów rozszerzył się aż po najdalsze krańce regionu śródziemnomorskiego. W dzisiejszym świecie, coraz bardziej złożonym i powiązanym siecią wzajemnych zależności, potrzebny jest nowy duch dialogu i współpracy między chrześcijanami i muzułmanami. Razem uznajemy istnienie jednego, niepodzielnego Boga, Stwórcy wszystkiego co istnieje. Razem musimy głosić światu, że imię Boga jest «imieniem pokoju i wezwaniem do pokoju» (Novo millennio ineunte, 55)!

4. Gdy słowo «pokój» rozbrzmiewa w naszych sercach, czyż możemy nie wspomnieć o napięciach i konfliktach, które od dawna nękają region Bliskiego Wschodu? Jakże często budziły się nadzieje na pokój i natychmiast dławiła je nowa fala przemocy! Słusznie stwierdził pan, panie prezydencie, że sprawiedliwy i globalny pokój leży w najlepszym interesie Syrii. Jestem przekonany, że pod pańskim przywództwem Syria nie będzie szczędzić wysiłków na rzecz większej harmonii i współpracy między narodami regionu, co przyniesie trwały pożytek nie tylko waszemu krajowi, ale także innym państwom arabskim i całej społeczności międzynarodowej. Jak publicznie stwierdzałem przy innych okazjach, nadszedł czas, aby «powrócić do zasad praworządności międzynarodowej, takich jak zakaz zdobywania terytoriów przemocą, poszanowanie prawa narodów do samostanowienia, rezolucji Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz konwencji genewskich - aby wymienić tylko najważniejsze» (przemówienie do korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej, 13 stycznia 2001 r., n. 3; «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 3/2001, s. 19).

Wszyscy wiemy, że prawdziwy pokój może zostać osiągnięty tylko dzięki nowej postawie porozumienia i szacunku między narodami regionu, między wyznawcami trzech religii wywodzących się od Abrahama. Krok po kroku, z odwagą i świadomością celu, przywódcy polityczni i religijni regionu muszą tworzyć warunki dla rozwoju, do jakiego ich narody mają prawo po tak długotrwałych konfliktach i cierpieniach. Ważne jest, aby jednym z tych warunków była zmiana sposobu wzajemnego patrzenia na siebie narodów waszego regionu oraz aby zasady pokojowego współistnienia były wpajane i krzewione na wszystkich płaszczyznach życia społecznego. W tym sensie moja pielgrzymka jest też żarliwą modlitwą nadziei: nadziei, że wśród narodów regionu lęk ustąpi miejsca zaufaniu, a pogarda wzajemnemu szacunkowi; że dialog wyprze przemoc i że przeważy szczere pragnienie służenia wspólnemu dobru.

5. Panie prezydencie, zaproszenie, jakie był pan uprzejmy wystosować do mnie wraz z rządem i narodem Syrii, oraz serdeczność, z jaką mnie pan dziś powitał, to znaki potwierdzające nasze wspólne przekonanie, że pokój i współpraca są naprawdę naszym wspólnym celem. Wysoko cenię sobie pańską gościnność, tak charakterystyczną dla tej prastarej, błogosławionej ziemi. Niech Bóg wszechmogący obdarzy pana szczęściem i długim życiem! Niech pobłogosławi Syrię pomyślnością i pokojem. As-salámu 'aláikum!

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama