Dzisiejsze spotkanie papieża z kobietami i ruchami kościelnymi, promującymi je, pomoże kobietom kierować rodzinami. Taką nadzieję wyraziła 22 marca minister ds. rodziny w rządzie Angoli Genoveva Lino w rozmowie z miejscową agencją prasową Angop.
Liczy ona, że przesłanie papieskie przyczyni się do ożywienia ducha wszystkich kobiet w tym kraju. „Wiemy, że jako kobiety, dla których znamienne są miłość i pokój, możemy zanieść orędzie, które otrzymamy, wszystkim, którzy go potrzebują” – powiedziała pani minister. Uściśliła, że chodzi przede wszystkim o osoby małej wiary, chorych, zacofanych, dzieci, osoby „trzeciego wieku” i niepełnosprawnych.
Zdaniem G. Lino dobrze byłoby, gdyby mężczyźni zwrócili uwagę na przesłanie papieskie, w którym mowa jest o ważności i równych możliwościach obu płci. Podkreśliła, że panowie przywiązują dużą wagę do tego fragmentu Biblii, który mówi o poddaniu kobiet ich mężom, zapominają natomiast, że Pismo Święte wzywa ich również do miłowania swych żon. Pani minister życzyła, aby te fragmenty nauczania Kościoła, które mówią o równych szansach i prawach kobiet i mężczyzn, a które są często przez tych ostatnich pomijane i zapominane, powinny zapaść im w pamięć.
Na zakończenie swej wypowiedzi wyraziła przekonanie, że przesłanie Ojca Świętego pozostanie w sercach wszystkich, gdyż w czasie dzisiejszej Eucharystii na błoniach Cimangola zebrało się bardzo wiele ludzi i każdy z nich będzie odważnym głosicielem tego orędzia. Chodzi zwłaszcza o większe zainteresowanie sprawami rodziny, „a wystarczy ją kochać, aby kochać także swego bliźniego” – podsumowała swój wywiad członkini rządu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.