Rozważanie przed modlitwą „Anioł Pański" w Lourdes na zakończenie Mszy św. z okazji 150 rocznicy objawień Matki Bożej.
Drodzy Pielgrzymi, drodzy Bracia i Siostry!
Modlitwa Anioł Pański każdego dnia daje nam sposobność, byśmy pośród naszych zajęć, poświęcili chwilę rozważaniom tajemnicy wcielenia Syna Bożego. W południe, kiedy daje o sobie znać zmęczenie pierwszymi godzinami dnia, dzięki kontemplacji wypowiedzianego przez Maryję „tak” odnowiona zostaje nasza gotowość i wola czynienia dobra. Owo „tak”, wyraźne i bezwarunkowe, wpisuje się w tajemnicę wolności Maryi, wolności pełnej i całkowicie otwartej na Boga, nie mającej jakiegokolwiek związku z grzechem, dzięki Jej przywilejowi niepokalanego poczęcia.
Ten udzielony Maryi przywilej, wyróżnia Ją spośród wszystkich ludzi, nie oddala Jej, lecz przeciwnie – zbliża Ją do nas. Podczas gdy grzech stwarza podziały i oddala nas od siebie wzajemnie, czystość Maryi sprawia, że jest Ona nieskończenie bliska naszym sercom, troszczy się o każdego z nas i pragnie naszego prawdziwego dobra. Widać to tutaj, w Lourdes, gdzie podobnie jak we wszystkich sanktuariach maryjnych ogromne tłumy przybywają do stóp Maryi, by powierzyć Jej najbardziej osobiste sprawy, te, które każdemu w sposób szczególny leżą na sercu.
To, z czego wielu ludzi, skrępowanych lub zawstydzonych, nie śmie zwierzyć się niekiedy nawet swoim bliskim, zostaje wyznane Tej, która jest cała czysta, Jej Niepokalanemu Sercu z prostotą, szczerością i w prawdzie. Przed Maryją, właśnie ze względu na Jej czystość, człowiek nie waha się odkryć swej słabości, wyjawić swych pytań i wątpliwości, wyrazić najskrytszych nadziei i pragnień. Matczyna miłość Najświętszej Maryi Panny pokonuje wszelką pychę i powoduje, że człowiek staje się zdolny zobaczyć siebie takim, jaki jest, a także wzbudza w nim pragnienie nawrócenia, by oddać chwałę Bogu.
Maryja ukazuje nam zatem właściwy sposób zbliżania się do Boga. Uczy nas zbliżać się do Niego w prawdzie i z prostotą. Dzięki Niej odkrywamy, że wiara chrześcijańska nie jest ciężarem, lecz że jest niczym skrzydło, dzięki któremu możemy wznosić się wyżej, by schronić się w ramionach Boga.
Życie i wiara ludzi wierzących pokazuje, że łaska niepokalanego poczęcia, której dostąpiła Maryja, nie jest tylko łaską osobistą, lecz że jest łaską dla wszystkich, daną całemu ludowi Bożemu. W Maryi Kościół może już kontemplować to, czym ma się stawać. W Niej każdy wierzący może już kontemplować doskonałe wypełnienie swojego osobistego powołania. Oby każdy z Was trwał zawsze w postawie dziękczynienia Bogu za to, co ze swego zbawczego planu zechciał objawić przez tajemnicę Maryi. W tę tajemnicę jesteśmy włączeni w najpiękniejszy sposób, ponieważ z wysokości krzyża, który w dniu dzisiejszym czcimy i wielbimy, sam Jezus objawia nam, że Jego Matka jest naszą Matką. Jako synowie i córki Maryi korzystamy z wszystkich łask, którymi Ona została obdarzona, a niezrównana godność, jaką nadaje Maryi niepokalane poczęcie, opromienia nas, Jej dzieci.
Tutaj, blisko groty, w poczuciu szczególnej jedności ze wszystkimi pielgrzymującymi do sanktuariów maryjnych oraz ze wszystkimi chorymi na duszy i na ciele, szukającymi pokrzepienia, błogosławimy Boga za obecność Maryi pośród Jego ludu i z wiarą zwracamy się do Niej w modlitwie:
„Święta Maryjo, która 150 lat temu ukazałaś się tutaj małej Bernadecie, «jesteś nadziei żywiącym napojem»” (Dante, „Raj”, XXXIII, 12). Jako pielgrzymi z ufnością przychodzimy, by raz jeszcze zaczerpnąć wiary, pokrzepić się i napełnić radością, miłością, nadzieją i pokojem u źródła Twego Niepokalanego Serca. Monstra te esse Matrem. O Maryjo, okaż, że jesteś Matką dla wszystkich! I daj nam Chrystusa, nadzieję świata! Amen”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Na pogrzeb przybyło wielu przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, a także innych religii.