Przemówienie powitalne Benedykta XVI w Pałacu Elizejskim
Lyon miał więc biskupa, którego językiem ojczystym był język grecki: czyż istnieje piękniejszy znak uniwersalnego charakteru i przeznaczenia chrześcijańskiego przesłania? Jedność rodzaju ludzkiego – owoc nieustającego działania Stwórcy − dostrzega umysł skłonny do refleksji: każdy mężczyzna i każda kobieta stworzeni są przez Boga, a także kształtowani przez liczne wpływy ludzkie. Każdy człowiek, niezależnie od czasu i miejsca, w którym żyje, pochodzi od stwórczej Miłości. Kościół, który został tak wcześnie zaszczepiony w waszym kraju, odegrał w nim rolę cywilizacyjną, co pragnę w tym miejscu podkreślić z uznaniem.
O roli tej wspomniał pan, panie prezydencie, w przemówieniu wygłoszonym w Pałacu Laterańskim w grudniu ubiegłego roku. Przekaz kultury starożytnej przez mnichów, profesorów i kopistów, kształtowanie serc i umysłów w duchu miłości do ludzi biednych, pomoc najuboższym poprzez tworzenie zgromadzeń szpitalnych, wkład chrześcijan w tworzenie instytucjonalnych podwalin Galii, a następnie Francji to fakty tak dobrze znane, że nie będę się nad nimi rozwodził. Ogromna liczba kaplic, kościołów, opactw i katedr, które są ozdobą waszych miast i wsi, jest wymownym świadectwem tego, że wasi ojcowie w wierze oddawali chwałę Temu, który obdarzył ich życiem i który nam daje życie. Wielu ludzi, także i tutaj, we Francji, zastanawia się nad relacjami między Kościołem a państwem. Tak naprawdę Chrystus, kiedy na postawione Mu pytanie odpowiedział: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mk 12, 17), sformułował już zasadę, którą należy się kierować, by znaleźć właściwe rozwiązanie kwestii relacji między sferą polityki a sferą religii. Kościół we Francji cieszy się obecnie wolnością.
Nieufność, jaka istniała w przeszłości, stopniowo przekształciła się w spokojny i rzeczowy dialog, który wciąż się pogłębia. Zresztą na określenie tego bardziej otwartego rozumienia użył pan, panie prezydencie, wyrażenia „pozytywna laickość”. Od 2002 r. istnieje nowe narzędzie dialogu i jestem pełen ufności co do jego działania, bo obie strony wykazują dobrą wolę. Wiemy, że pewne obszary dialogu pozostają wciąż otwarte, że trzeba je będzie zbadać i w sposób zdecydowany i cierpliwy powoli uzdrawiać. Jestem głęboko przekonany, że w obecnej chwili historycznej, kiedy kultury spotykają się coraz częściej, konieczne stało się podjęcie na nowo refleksji nad prawdziwym sensem i znaczeniem laickości. Istotnie, fundamentalne znaczenie ma, z jednej strony, dbanie o rozróżnienie sfery politycznej i religijnej w celu zapewnienia zarówno wolności religijnej obywateli, jak i odpowiedzialności państwa względem nich; z drugiej strony, trzeba sobie wyraźniej uświadomić, że religia odgrywa niezastąpioną rolę w formowaniu sumień oraz że może przyczynić się, wraz z innymi czynnikami do stworzenia podstawowego konsensusu etycznego w społeczeństwie.
Papież, który jest świadkiem Boga kochającego i zbawiającego, stara się być siewcą miłosierdzia i nadziei. Każda ludzka społeczność potrzebuje nadziei, a potrzeba ta jest jeszcze większa w naszym społeczeństwie, które w tak niewielkim stopniu rozbudza duchowe dążenia i które daje tak słabe zabezpieczenie materialne. Przedmiotem mojej wielkiej troski są ludzie młodzi. Niektórzy z nich mają trudności ze znalezieniem odpowiedniego dla siebie ukierunkowania bądź cierpią z powodu utraty punktów odniesienia w życiu rodzinnym. Jeszcze inni odczuwają ograniczenia zrzeszeń religijnych. Niekiedy są zepchnięci na margines i pozostawieni samym sobie, są słabi, i muszą sami zmagać się z rzeczywistością, która ich przekracza. Konieczną rzeczą jest zapewnienie im odpowiedniego systemu wychowawczego i zachęcanie do szanowania innych ludzi i niesienia im pomocy, tak by pogodnie weszli w wiek odpowiedzialności.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie.
Papież Franciszek wpłynął na pogłębienie rozumienia powszechności Kościoła.
Modlitwę poprowadzi archiprezbiter bazyliki Św. Piotra kardynał Mauro Gambetti.
Decyzję podjęli kardynałowie na pierwszej kongregacji generalnej po śmierci Franciszka.
O teologicznym i duchowym wymiarze śmierci, oraz symbolice odejścia papieża Franciszka.