"Bez niedzielnej Mszy św. nie można zrealizować udanego życia"

Wizyta Benedykta XVI do Austrii, Wiedeń 9 września 2007 r.

Właśnie dlatego, że w niedzielę chodzi w istocie o spotkanie, w Słowie i Sakramencie, ze zmartwychwstałym Chrystusem, promień tego dnia obejmuje całą rzeczywistość. Pierwsi chrześcijanie obchodzili pierwszy dzień tygodnia jako Dzień Pański, ponieważ był dniem zmartwychwstania. Bardzo szybko jednak Kościół zdał sobie sprawę, że pierwszy dzień tygodnia jest dniem poranka stworzenia, dniem, w którym Bóg rzekł: "Niechaj się stanie światłość!" (Rdz 1, 3). Dlatego niedziela jest także w Kościele cotygodniowym świętem stworzenia - świętem dziękczynienia i radości za dzieło stworzenia przez Boga.

W czasach, w których z powodu naszych ludzkich ingerencji, stworzenie zdaje się być wystawione na rozliczne niebezpieczeństwa, powinniśmy uznać świadomie właśnie ten wymiar niedzieli. Dla pierwotnego Kościoła pierwszy dzień zaczął stopniowo przyswajać sobie także dziedzictwo dnia siódmego, soboty. Uczestniczymy w wypoczynku Boga, wypoczynku, który obejmuje wszystkich ludzi. W ten sposób postrzegamy w tym dniu coś z wolności i równości wszystkich stworzeń Bożych.

W modlitwie tej niedzieli wspominamy przede wszystkim, że Bóg, za pośrednictwem swego Syna, odkupił nas i przybrał za synów umiłowanych. Z kolei prosimy Go, by życzliwie spojrzał na wierzących w Chrystusa i obdarzył nas prawdziwą wolnością i życiem wiecznym. Prosimy o pełne dobroci spojrzenie Boga. My sami potrzebujemy tego wejrzenia dobroci również poza niedzielą, w życiu codziennym. Modląc się wiemy, że wejrzenie to już zostało nam dane, co więcej, wiemy, że Bóg usynowił nas, przyjął nas prawdziwie do komunii z sobą samym.

Kościół pierwotny wiedział bardzo dobrze, że być synem to znaczy być osobą wolną, nie niewolnikiem, ale kimś osobiście należącym do rodziny. I to oznacza - być dziedzicem. Skoro należymy do tego Boga, który jest mocą ponad wszelką mocą, nie znamy strachu i jesteśmy wolni. I jesteśmy dziedzicami. Dziedzictwem, jakie nam On pozostawił, jest On sam, Jego miłość. Tak, Panie, spraw, aby ta świadomość przeniknęła dogłębnie naszą duszę i abyśmy nauczyli się w ten sposób radości odkupionych.

Amen

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama