W dialogu ekumenicznym Niemcy są miejscem o szczególnym znaczeniu - powiedział Benedykt XVI w czasie spotkania ekumenicznego, jakie odbyło się 19 sierpnia w domu arcybiskupów kolońskich, będących jego rezydencją podczas tej podróży do Niemiec.
Spotkanie to było ostatnim punktem programu tego dnia wizyty papieskiej.
Na wstępie swego przemówienia Ojciec Święty wyraził radość z możności spotkania się z przedstawicielami różnych Kościołów i wspólnot kościelnych Niemiec. Jednocześnie zaznaczył, że jako syn tej ziemi dobrze rozumie trudne nieraz sytuacje wielu osób i rodzin z różnych wyznań, przeżywających boleśnie skutki podziałów w wierze. Dlatego działania na rzecz jedności uznał za jeden z priorytetów swego pontyfikatu.
Przypomniał następnie zaangażowanie ekumeniczne ostatnich papieży: Pawła VI, który m.in. ponad 40 lat temu podpisał soborowy Dekret o ekumenizmie i Jana Pawła II, który uczynił z niego inspirację dla swej posługi.
Zwrócił uwagę, że Niemcy zajmują szczególne miejsce w dialogu ekumenicznym jako kraj, w którym nie tylko narodziła się reformacja, ale powstał także ruch ekumeniczny XX wieku. Przyczynił się do tego także napływ licznych uchodźców w minionym stuleciu, wśród nich chrześcijan wschodnich, którzy w tym kraju znaleźli swą drugą ojczyznę. Sprzyjało to zarówno konfrontacji, jak i wymianie - podkreślił mówca.
Zaznaczył, że braterstwo między chrześcijanami nie jest samym tylko uczuciem ani nie wynika z obojętności wobec prawdy, ale opiera się na nadprzyrodzonej rzeczywistości jednego chrztu, który zanurza nas w jednym Ciele Chrystusa. Wspólnie wierzymy w Jezusa Chrystusa jako Boga i Pana oraz uznajemy Go jako jedynego pośrednika między Bogiem a ludźmi - dodał Papież. Zauważył, że dialog przyniósł już wiele owoców, do czego przyczyniła się też pierwsza wizyta Jana Pawła II w Niemczech w 1980 r., która pośrednio doprowadziła m.in. do podpisania w 1999 Wspólnej Deklaracji katolicko-luterańskiej w sprawie nauki o usprawiedliwieniu.
Zastrzegając się, że konkretne tematy dialogu są zadaniem teologów i biskupów, Ojciec Święty stwierdził, że zagadnienia eklezjologiczne, a zwłaszcza dotyczące kapłaństwa, są nierozerwalnie związane z relacjami między Pismem Świętym a Kościołem, tzn. ze sprawą prawidłowego odczytywania Słowa Bożego i jego rozwoju w życiu Kościoła. Palącym priorytetem dialogu są również wielkie kwestie etyczne naszych czasów, a ludzie słusznie oczekują wspólnej odpowiedzi chrześcijan, którą nieraz, dzięki Bogu, już znaleziono - podkreślił Papież. Zarazem dodał, że nie zawsze niestety udało się to osiągnąć i właśnie z powodu rozbieżności na tym polu świadectwo ewangeliczne i ukierunkowanie etyczne wiernych i społeczeństwa tracą siłę. Nasze podziały są sprzeczne z wolą Jezusa i osłabiają nas w oczach ludzi - dodał.
Zastanawiając się nad istotą przyszłej jedności chrześcijan, Benedykt XVI przypomniał, że Kościół katolicki bardzo jej pragnie, co jednak nie oznacza jednorodności we wszystkich przejawach teologii i duchowości, w liturgii i dyscyplinie. Niezbędnym warunkiem skuteczności dialogu ekumenicznego jest oczyszczenie i stała odnowa. Ale pełna jedność jest w ostateczności darem Ducha Świętego - dodał Ojciec Święty. Podkreślił, że sercem ruchu ekumenicznego jest ekumenizm duchowy, czyli modlitwa, nawrócenie i świętość życia.
Na zakończenie swego przemówienia Papież powiedział, że z optymizmem spogląda na powstanie obecnie swego rodzaju "sieci", czyli łączności duchowej między katolikami a chrześcijanami innych wyznań. Polega ona na zobowiązaniu się każdej strony do modlitwy, rewizji własnego życia, oczyszczenia pamięci oraz otwarcia na miłość.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.