Koreańska prasa ujawniła archiwalny list Jana Pawła II, który uratował życie byłemu prezydentowi tego kraju i laureatowi pokojowej Nagrody Nobla, Thomasowi More'owi Kim De Dzungowi.
W tych dniach Koreańczycy wspominają 29. rocznicę zamieszek w Kwangdzu, skierowanych przeciw wojskowej dyktaturze generała Czun Du Hwana. Ich inicjator i późniejszy prezydent kraju został wówczas skazany na karę śmierci. Wyroku jednak nie wykonano, dzięki interwencji Jana Pawła II, który swym listem skłonił dyktatora do aktu łaski. Karę śmierci zamieniono na dożywocie, jednak już po dwóch latach Kim wyszedł z więzienia i został wydalony do Stanów Zjednoczonych. W 1997 r. wygrał wybory prezydenckie, a trzy lata później w czasie oficjalnej wizyty w Watykanie mógł osobiście podziękować Papieżowi za uratowanie życia. Wyciągnięte z państwowego archiwum listy Jana Pawła II do Czun Du Hwana to główna atrakcja tegorocznych obchodów zamieszek. Na ich trop trafili dziennikarze z lokalnego dziennika Kwangdzu Ilbo.
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.