Betlejem: Karmelitanki duchowo i materialnie wspierają wizytę papieża

Obok codziennych modlitw siostry wypiekały hostie i komunikanty na wszystkie Msze św. z udziałem papieża. Siostra Lucyna Seweryniak powiedziała KAI, że na prośbę Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy wypiekły one kilkadziesiąt tysięcy komunikantów, wysyłając je również do Jordanii.

Siostry wykonały ponadto okolicznościowe serwety do obiadu dla nuncjatury apostolskiej w Jerozolimie. „Jest to jednak sprawa drugorzędna” – zaznacza s. Lucyna, dodając, że najważniejszy jest wkład duchowy sióstr w przygotowania do pielgrzymki. Kierowały się przy tym m.in. słowami Jana Pawła II z jego homilii w Betlejem z marca 2000 r., gdy mówił on o Księciu Pokoju.

„Pytano nas na początku roku, co chciałybyśmy tu usłyszeć od Benedykta XVI. Odpowiedziałyśmy, że to, co już powiedział Jan Paweł II, ale może także to, co podpowiada swym życiem i przesłaniem założycielka naszego klasztoru bł. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, z domu Mariam Baouardy” – powiedziała polska zakonnica.

Dodała, że „przywiązanie do ziemi palestyńskiej, dziecięca ufność Bogu i jej gorące nabożeństwo do Ducha Świętego, to jakby powrót do modlitwy Jana Pawła II: «Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi»”. Dlatego siostry dołączyły do obrusów dla nuncjatury obrazki z ikoną błogosławionej Mariam, przystrojone polnymi kwiatami z Betlejem, oraz z modlitwą do Ducha Świętego.

Bł. Mariam jest nazywana „Patronką pokoju” w Ziemi Świętej. Dlatego siostry modlą się o moc Ducha Świętego dla papieża, aby „jego obecność i słowa przemieniły serca chrześcijan, muzułmanów i żydów”.

Karmel Dzieciątka Jezusa w Betlejem liczy 13 sióstr, z których 9 to Polki. Refundacja klasztoru nastąpiła w 2000 r. Klasztorna świątynia jest ośrodkiem duchowości karmelitańskiej dla chrześcijan języka arabskiego.