Stolica Apostolska opowiada się przeciwko zabijaniu ludzkich embrionów dla celów eksperymentalnych - stwierdził kard. Javier Lozano Barragan.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia zaprezentował dziś program rozpoczynającego się 13 listopada w Watykanie Międzynarodowego Kongresu nt. duszpasterstwa w leczeniu chorych dzieci.
Meksykański purpurat odpowiadając na pytanie odnośnie do radykalnej zmiany stanowiska administracji amerykańskiej, zapowiadanej przez prezydenta-elekta Obamę zaznaczył, że obowiązek poszanowania życia dotyczy każdej istoty ludzkiej i wszystkich krajów świata.
Jak donoszą amerykańscy obrońcy życia doradcy Obamy przygotowują dekrety prezydenckie, które anulowały by dotychczasowe decyzje administracji Georga Busha w takich kwestiach jak eksperymenty na ludzkich embrionach czy finansowanie z funduszy federalnych działań proaborcyjnych.
Kard. Lozano zastrzegł, że nie zna szczegółowo stanowiska Obamy. Przypomniał, że Kościół popiera pozyskiwanie komórek macierzystych z organizmów osób dorosłych oraz inne działania, które nie prowadzą do zagłady człowieka.
Odnosząc się do tematu Kongresu przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia zauważył, że każdego roku w pierwszych 26 dniach życia umiera na świecie 4 mln dzieci. Zasadniczą przyczyną chorób dzieci jest panujące w świecie ubóstwo, tym bardziej, że nawet w krajach bogatych jedno dziecko na sześć żyje w biedzie.
Meksykański purpurat zauważył, że wiele rodzin nie wypełnia obowiązków wychowawczych. Przed Kościołem staje więc pytanie, jak dopomóc wielu dzieciom pozostawionym sobie samym, czy też zagrożonym chorobami czy marginalizacją.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.