Arcybiskup Szczepan Wesoły odprawił wczoraj wieczorem w rzymskiej bazylice Santa Sabina na Awentynie Mszę św. upamiętniającą 30. rocznicę wyboru Jana Pawła II.
W Eucharystii udział wzięli uczestnicy pielgrzymki archidiecezji katowickiej z okazji zakończenia roku św. Jacka Odrowąża. Przybyli także ambasadorowie RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Wysocka i przy Kwirynale Jerzy Chmielewski. Mszę św. uświetniły pieśni w wykonaniu zespołu „Śląsk”.
Arcybiskup Wesoły w kazaniu mówił, że od początku pontyfikatu Jan Paweł II kładł nacisk na godność człowieka. Podkreślił, że papież mówił, że nie można wykluczyć Chrystusa z żadnej ze sfer życia. Przypomniał, że w systemie komunistycznym, a także, jak zauważył, w nazizmie, trzeba było „zabić pojęcie Boga, aby móc unicestwiać potem jednostki i narody”.
Następnie arcybiskup zapytał, dlaczego w Traktacie Konstytucyjnym Unii Europejskiej nie umieszczono odniesienia do Boga. Jak stwierdził, „gdyby oni uznali Boga, to nie mogliby uchwalać praw, które są przeciwne Bogu”.
Abp Wesoły potępił aborcję, a także, jak to ujął, „rzeczywistość w ojczyźnie”: kłótnie polityków i nieporozumienia. Powiedział, że politycy deklarujący się jako katolicy, kłócą się ustawicznie i łamią ósme przykazanie, zakazujące dawania fałszywego świadectwa. Dodał, że Jan Paweł II musiał przypominać Polakom podstawowe prawdy. Zdaniem arcybiskupa Wesołego słynne słowa papieża: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”, odnosiły się nie tyle do spraw politycznych, co do koniecznych zmian duchowych, o czym, jak stwierdził, można się było przekonać podczas papieskiej wizyty w Kielcach, gdzie wyraził zaniepokojenie losem Polski - „ziemi matki”.
Na zakończenie Mszy św. została odczytana modlitwa o rychłą beatyfikację Jana Pawła II.
W czasie Mszy św. wystąpił zespół „Śląsk”, który wykonał m. in. pieśni „Gaude Mater Polonia”, Bogurodzicę i Barkę, po niej zaś zaprezentowali najbardziej znane utwory ze swego tradycyjnego repertuaru.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.