Anioł Pański z Papieżem: Apel o pokój w Strefie Gazy

Jak rzadko kiedy, w niedzielne południe na Placu św. Piotra wybrzmiały aż trzy apele: o przerwanie spirali przemocy w Strefie Gazy, o natychmiastowe uwolnienie porwanego w Iraku arcybiskupa oraz w obronie zagrożonego dzieciństwa.

„Wznosząc ten apel, zwracam moją myśl ku dzieciom na całym świecie, zwłaszcza ku najbardziej bezbronnym, wyzyskiwanym i wykorzystywanym – powiedział Benedykt XVI. – Powierzam każde dziecko sercu Chrystusa, który powiedział: «Pozwólcie dzieciom przyjść do mnie»”.

Natomiast w głównym rozważaniu na Anioł Pański Benedykt XVI przypomniał czytaną dziś w kościołach ewangelię o uzdrowieniu człowieka ślepego od urodzenia. Jako znak nadziei ukazał fakt, że uzdrawiając go, Jezus nie podjął powszechnego wówczas rozważania nad tym, kto zawinił ślepocie. Człowiekowi naznaczonemu ograniczeniem i cierpieniem ukazuje Boga, który go stworzył do życia. W konsekwencji obaj, zarówno Jezus, jak i uzdrowiony ślepiec, zostają przez faryzeuszy odrzuceni – zauważył Papież.

„Uzdrowionemu ślepcowi Jezus objawia, że przyszedł na świat, by dokonać sądu, by oddzielić ślepców uleczalnych od tych, którzy nie pozwalają się leczyć, uważając, że są zdrowi – mówił w rozważaniu Ojciec Święty. – Silna jest bowiem w człowieku pokusa zbudowania sobie ideologicznego systemu bezpieczeństwa: nawet sama religia może stać się elementem takiego systemu, podobnie jak ateizm czy laicyzm. Tak czyniąc, trwa się w zaślepieniu własnym egoizmem. Drodzy Bracia, pozwólmy się uleczyć Jezusowi, który może i chce dać nam Boże światło. Wyznajmy naszą ślepotę, krótkowzroczność, a przede wszystkim to, co Biblia nazywa wielkim grzechem: pychę”.

Pozdrawiając Polaków, Papież wskazał spowiedź jako środek duchowego uzdrowienia: „Pozdrawiam Polaków, uczestników modlitwy Anioł Pański. Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas do Jezusa, który przywraca wzrok niewidomemu od urodzenia. Chrystus jest światłością świata. On w sakramencie pokuty przywraca wzrok naszej duszy. Umocnieni Jego światłem, postępujmy w sprawiedliwości i prawdzie. Życzę wam wszystkim dobrej niedzieli i z serca błogosławię”.


Publikujemy pełny tekst papieskiego przemówienia.

Drodzy bracia i siostry,

w tę niedzielę Wielkiego Postu, poprzez teksty Ewangelii Jana, liturgia pozwala nam przemierzyć prawdziwe itinerarium chrztu: w ubiegłą niedzielę Jezus obiecał Samarytance dar „wody żywej”, dziś, uzdrawiając niewidomego od urodzenia, okazuje się „światłością świata”; w przyszła niedzielę, wskrzeszając przyjaciela Łazarza, wystąpi jako „zmartwychwstanie i życie”. Woda, światło, życie: to symbole Chrztu, sakramentu, poprzez który wierzący „zanurzają się” w tajemnicę śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, uwalniające ich z niewoli grzechu i obdarzające ich życiem wiecznym.

Zatrzymajmy się na krótko przy opowieści o niewidomym od urodzenia (J 9, 1-41). Uczniowie, zgodnie z powszechną wówczas mentalnością, nie mają wątpliwości, że jego ślepota jest następstwem grzechu - jego bądź jego rodziców. Natomiast Jezus odrzuca ten przesąd i stwierdza: „Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże” (J 9, 3). Jaką pociechę przynoszą nam te słowa! Pozwalają nam one usłyszeć głos Boga, który jest przewidującą i mądrą Miłością! W obliczu człowieka naznaczonego brakiem i cierpieniem Jezus nie myśli o ewentualnej winie, ale o woli Boga, który stworzył człowieka do życia. Dlatego oświadcza uroczyście: „Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał... Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata” (J 9,, 4-5). I natychmiast przystępuje do działania: z ziemi i śliny robi błoto i rozsmarowuje je na oczach niewidomego. Gest ten nawiązuje do stworzenia człowieka, które Biblia opowiada uciekając się do symbolu ziemi ulepionej i ożywionej przez tchnienie Boga (por. Rdz 2,7). „Adam” bowiem oznacza „glebę”, a ciało ludzkie faktycznie złożone jest ze składników ziemi. Uzdrawiając człowieka Jezus dokonuje nowego stworzenia. Uzdrowienie to jednak wywołuje żarliwą dyskusję, ponieważ Jezus dokonuje go w sobotę, łamiąc według faryzeuszy świąteczne przykazanie. I tak, na zakończenie opowiadania obaj, Jezus i niewidomy, zostają „precz wyrzuceni” przez faryzeuszy: pierwszy, ponieważ złamał prawo, drugi dlatego, że mimo uzdrowienia pozostaje z piętnem grzesznika od urodzenia.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg