Większe zaangażowanie w głoszenie Słowa Bożego, wypracowanie zasad współdziałania między Kościołami, refleksja nad tym, co doktrynalnie łączy chrześcijan oraz zachęcanie wyznawców Chrystusa do wzajemnych kontaktów i wspólnego świadectwa wiary. Takie zobowiązania wzięli na siebie uczestnicy Światowego Forum Chrześcijan, które odbyło się w Limuru niedaleko Nairobi (6-9 listopada).
W spotkaniu wzięło udział ponad 240 przedstawicieli Kościołów i organizacji chrześcijańskich z 72 krajów. Katolików reprezentowała delegacja, na czele której stał sekretarz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan bp Brian Farrell.
Forum powstało z inicjatywy Światowej Rady Kościołów i działało do tej pory na szczeblu regionalnym. Spotkanie w Kenii dało okazję do wspólnej refleksji nad utworzeniem otwartej przestrzeni dialogu i ekumenicznego zbliżenia chrześcijan różnych wyznań z całego świata. Elastyczna forma organizacyjna forum miałaby ułatwić spotkanie i współpracę na różnych płaszczyznach, zwłaszcza w takich dziedzinach, jak pokój i sprawiedliwość oraz ochrona środowiska.
Wstępny akces do Światowego Forum Chrześcijan zgłosiła także strona katolicka. „Jako katolicy jesteśmy mocno zaangażowani w ruch ekumeniczny – stwierdził bp Farrell. - Potrzeba nam było trochę czasu, by tu przybyć, ale w końcu jesteśmy i mam nadzieję, że zostaniemy uznani za lojalnych partnerów. Tak, chcemy wziąć udział w działaniach Światowego Forum Chrześcijan, które uważamy za niezbędne” – dodał przedstawiciel Stolicy Apostolskiej.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.