Papieski sekretarz koadiutorem we Lwowie

Benedykt XVI mianował arcybiskupem koadiutorem archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego ks. Mieczysława Mokrzyckiego, swego osobistego sekretarza. Równocześnie Papież mianował biskupem koadiutorem diecezji charkowsko-zaporoskiej obrządku łacińskiego bp. Mariana Buczka, który dotychczas był we Lwowie biskupem pomocniczym.

Arcybiskup nominat Mieczysław Mokrzycki urodził się 29 marca 1961 w Majdanie Łukawieckim. Studia filozoficzne odbył w seminarium przemyskim (1981-83), a teologiczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (1983-87), gdzie uzyskał magisterium pisząc pracę „Islam a chrześcijaństwo”. Święcenia kapłańskie przyjął w 1987 r. z rąk kard. Mariana Jaworskiego w Lubaczowie, po czym dwa lata pracował jako wikariusz w Bełżcu. Doktoryzował się z teologii na Papieskim Uniwersytecie Angelicum w Rzymie, na podstawie rozprawy „Formacja kapłańska w Archidiecezji Lwowskiej obrządku łacińskiego w sytuacji dzisiejszej, w świetle współczesnych dokumentów posoborowych”. W 1996 r., po kilkumiesięcznej pracy w Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, został przez Jana Paweł II powołany na jego osobistego sekretarza. Funkcję tę pełni również obecnie.

Święcenia biskupie ks. Mokrzyckiego odbędą się w Rzymie 29 września. Konsekratorem będzie sam Benedykt XVI.

Po ogłoszeniu decyzji papieża ks. Mokrzycki udzielił Radiu Watykańskiemu wywiadu. Poniżej publikujemy jego tekst.

Po 11 latach w Watykanie przychodzi zostawić sprawy Kościoła powszechnego, bezpośrednią pomoc Ojcu Świętemu, udając się do Lwowa. Cóż to dla Księdza Arcybiskupa nominata znaczy? Przełom w życiu?

Raczej trudno powiedzieć o jakimś przełomie, kierunek się nie zmienia. On został wytyczony z chwilą przyjęcia święceń kapłańskich. Obecnie jest to tylko kontynuacja służby Panu Jezusowi i ludziom. Nastąpi jedynie zmiana miejsca i sposobu, w jaki ona się będzie wyrażać.

Czy była już okazja pomyśleć o zawołaniu biskupim?

Chciałbym dobrze wypełnić to, do czego wezwał mnie Chrystus i w czym najbardziej bym mógł przyjść z pomocą wiernym archidiecezji lwowskiej. Aby dobrze odczytać wolę Bożą i przyjąć ją w całości, potrzebna jest łaska Boga, Jego światło, a z mojej strony Humilitas, pokora.

Drugi sekretarz Ojca Świętego zdołał tak się trzymać w cieniu w Watykanie, że powszechnie, pewnie ze względów właśnie na tę cechę, niewiele więcej o nim wiadomo. Kim jest arcybiskup koadiutor archidiecezji lwowskiej we własnych oczach? Kto przychodzi do Lwowa?

Jest księdzem, jest współbratem, jest sługą oddającym się do dyspozycji i pomocy mojemu ks. kard. Marianowi Jaworskiemu, któremu jestem winien wdzięczność za wielkie zaufanie i życzliwość, jaką mnie zawsze darzył.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama