Sto osób przyszło na plac

Przyszło około stu osób: ci, którzy byli na placu 28 lat temu, i ci, których jeszcze wówczas na świecie nie było. Ale papieski głos przyciągał jak magnes. Spacerowicze rozglądali się zdumieni dookoła i zostawali na placu. Słuchali słów o człowieku zapracowanym, wątpiącym, stojącym z boku. I o Chrystusie, bez którego ten człowiek nie może siebie zrozumieć.

- Aż ciarki przechodzą, jakie te słowa są aktualne - komentowała studentka Agata Mazur.

Głos papieski odbijał się echem od ogrodzenia stojącego przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Na ogrodzeniu widniał wizerunek zadumanego Jana Pawła II wypuszczającego gołębie na tle panoramy miasta. Santo Subito - głosi wielki napis. Całość malowidła wykonano techniką graffiti - taką nietypową formę wspomnienia Jana Pawła II wybrali młodzi artyści. Organizator rocznicy, Centrum Myśli Jana Pawła II, zapowiada, że mural pozostanie na pl. Piłsudskiego jeszcze przez kilka tygodni.

- To trochę szokująca, ale dobra i prosta forma przekazu myśli Jana Pawła II. Trafia do młodego człowieka, na którym tak bardzo naszemu papieżowi zależało -komentowała dekorację prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i samodzielnie ozdobiła dzieło grafficiarskim podpisem. Rocznica papieskiej mszy św. stała się też okazją do inauguracji kolejnej edycji stypendiów m. st. Warszawy im. Jana Pawła II. Przyznawane przez prezydenta miasta przeznaczone są dla uczących się i studiujących w Warszawie młodych ludzi z całej Polski. Stypendia otrzymuje już 650 osób.