- List Benedykta XVI nie zmienia sytuacji prawnej arcybiskupa Stanisława Wielgusa - podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Ks. Józef Kloch spotkał się 21 lutego z dziennikarzami, by przedstawić mediom treść opublikowanego wczoraj listu.
Ks. Kloch zwrócił uwagę, że jeśli Ojciec Święty pisze do któregokolwiek z biskupów to czyni to zawsze w jakieś wyjątkowej sytuacji. W tym wypadku chodziło o odpowiedź na list arcybiskupa Wielgusa do Benedykta XVI z 8 stycznia br. - Ksiądz arcybiskup otworzył swoje sumienie przed Ojcem Świętym, zaś Benedykt XVI w swoim liście przypomniał posługę arcybiskupa Wielgusa, najpierw jako rektora KUL a następnie pasterza diec. płockiej aż do momentu rezygnacji z urzędu metropolity warszawskiego - mówił ks. Kloch.
Zdaniem rzecznika Episkopatu sformułowania zawarte w liście są zupełnie jasne. - Ten list nie zmienia sytuacji prawnej arcybiskupa Stanisława Wielgusa. Jest niewątpliwie podziękowaniem za to, że potrafił on ze względu na dobro Kościoła, z powodu sytuacji jaka się wytworzyła, zrezygnować z urzędu i zaszczytu - stwierdził ks. Józef Kloch.
Papieski list, na co zwracał uwagę ks. Kloch ma charakter oficjalny, a o jego publikacji zadecydował arcybiskup Wielgus. Rzecznik Episkopatu dodał, ze nic mu nie wiadomo jakoby list Benedykta XVI miał być dziś odczytywany na mszach świętych np. w archidiecezji warszawskiej czy diecezji płockiej.
W opublikowanym wczoraj liście Benedykt XVI napisał, że jest w pełni świadomy wyjątkowych okoliczności, w których arcybiskup Wielgus wykonywał swoją posługę, kiedy reżim marksistowski w Polsce używał wszelkich środków do tłamszenia wolności obywateli, a w sposób szczególny duchownych. Papież wyraził życzenie, by arcybiskup podjął na nowo swoją działalność w służbie Chrystusowi w sposób, który będzie możliwy, aby zaowocowała rozległa i głęboka wiedza oraz pobożność kapłańska, dla dobra umiłowanego Kościoła w Polsce.
Jak czytamy w dokumencie, w akcie rezygnacji abp Wielgusa z funkcji metropolity warszawskiego Papież widzi głęboką wrażliwość na dobro Kościoła Warszawskiego i Kościoła w Polsce, a także pokorę i dystans do zaszczytów.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.