Cała włoska prasa pisze o wyjątkowym niedopatrzeniu, jakiego dopuściło się watykańskie biuro prasowe.
Ogłosiło mianowicie tekst przemówienia Benedykta XVI, którego ten nigdy nie wygłosił. Co więcej, tekst był szkicem przemówienia, przygotowanym na spotkanie Jana Pawła II ze szwajcarskimi biskupami, do którego miało dojść w lutym 2005 roku.
W codziennym biuletynie biura prasowego Stolicy Apostolskiej opublikowano tekst wystąpienia, jakie, według podanej informacji, papież wygłosił do biskupów ze Szwajcarii, składających w Watykanie wizytę "ad Limina Apostolorum", czyli do progów apostolskich.
W tekście tym znalazło się m.in. stwierdzenie, że głęboki kryzys instytucji małżeństwa i rodziny, wzrost liczby rozwodów i aborcji oraz możliwość zawarcia związku przez osoby tej samej płci to "ewidentne znaki dechrystianizacji społeczeństwa". Mowa jest również o głębokim kryzysie wartości i podważaniu doktryny Kościoła.
Tymczasem wieczorem Watykan ogłosił nieoczekiwanie, że opublikowane przemówienie nie zostało wygłoszone i że zamieszczony tekst był jedynie szkicem przemówienia, przygotowanym na spotkanie Jana Pawła II ze szwajcarskimi biskupami, do którego miało dojść w lutym 2005 roku. Zostało ono odwołane z powodu pogorszenia się stanu zdrowia polskiego papieża, który nie zdążył nawet zaaprobować tego tekstu.
Jednocześnie okazało się, że podczas wtorkowej audiencji dla przedstawicieli Episkopatu Szwajcarii Benedykt XVI wygłosił improwizowane przemówienie, którego treści nie podano jeszcze do publicznej wiadomości.
Dziennik "La Repubblica" nazywa tę pomyłkę "organizacyjną gafą" watykańskiego biura prasowego. Rzymska gazeta przytacza słowa kardynała Giovanniego Cheli, który przyznał, że nie pamięta, by kiedykolwiek wydarzyło się coś podobnego.
Po rezygnacji złożonej przez Joaquina Navarro-Vallsa dyrektorem watykańskiego biura prasowego jest ksiądz Federico Lombardi, który pełni jednocześnie funkcję dyrektora Radia Watykańskiego oraz Watykańskiego Ośrodka Telewizyjnego.
Ochrona przed wykorzystywaniem to nie jakaś strategia duszpasterska, lecz samo serce Ewangelii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Założyciele obu zakonów wnieśli znaczący wkład w odnowę życia chrześcijańskiego.
„Serce Kościoła rozdzierają krzyki, które dochodzą z miejsc ogarniętych wojną".