Palestyńskie bojówki, protestujące przeciwko słowom Benedykta XVI nt. islamu, podpaliły dzisiaj dwa kościoły na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Niemal całkowicie spłonęło wnętrze zabytkowego 170-letniego kamiennego kościoła w Tulkaremie. Ogień podłożono tu o świcie. Później podpalony został mniejszy kościół w pobliskim Tubas. Świątynia także częściowo spłonęła.
W sobotę na pięć kościołów w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu poleciały koktajle Mołotowa; świątynie stały się także celem ostrzału. Nie było ofiar ani strat. W piątek w Gazie przed najstarszym greckim kościołem prawosławnym doszło do czterech wybuchów.
Na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy mieszka ok. 50 tys. chrześcijan. Stanowią oni około dwa procent palestyńskiej ludności tych terenów.
Zwracając się do nich z Kliniki Gemelli Franciszek prosi ich również o modlitwie we swojej intencji.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
Zgromadzeni przed modlitwą mogli wysłuchać jego krótkich pozdrowień.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych.