Ksiądz profesor Piotr Mazurkiewicz zachęca do głębokiej refleksji nad wystąpieniami Benedykta XVI w Bawarii i unikania zbędnych uogólnień. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, dyrektor Instytutu Politoligii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego podkreślił, że ta pielgrzymka była pełna bardzo ważnych myśli, które trzeba wyłowić i się nad nimi zastanowić.
Jednyn z tematów, podjętych przez Benedykta XVI była tolerancja. W homilii wygłoszonej w Monachium papież podkreślał, że tolerancja, jakiej potrzebujemy, powinna w sobie zawierać głęboki szacunek wobec Boga.
Ksiądz profesor Mazurkiewicz uważa także, że Papież nie przypadkiem mówił o tym w Niemczech. W świecie zachodnim dominuje dzisiaj raczej cyniczny typ tolerancji, dlatego Benedykt XVI przywołał głos biskupów Afryki i Azji - mówi ksiądz Mazurkiewicz.
Benedykt XVI mówił w Monachium, że "sprawy społeczne i Ewangelia są ze sobą nierozerwalnie związane. Tam, gdzie dajemy ludziom jedynie wiedzę, zdolności, możliwości techniczne oraz narzędzia, dajemy im zbyt mało! - podkreślał papież. Dodał, że wkrótce "pojawiają się mechanizmy przemocy, a zdolność niszczenia i zabijania staje się zdolnością dominującą dla zdobycia władzy - władzy, która w tym czy innym przypadku powinna zaprowadzić prawo, do czego jednak nigdy nie będzie zdolna". Innym wątkiem tego wystąpienia była kwestia przemocy i stwierdzenie papieża, że chrześcianie nie uprawiają prozelityzmu i nikomu nie narzucają swojej wiary. Ksiądz Mazurkiewicz zwraca także uwagę, że zarówno w tekstach kardynała Ratzingera jak i Benedykta XVI podkreślana jest rozbieżność wizji Boga i sposobu obecności religii w świecie między chrześciaństwem a islamem.
Ksiądz profesor Mazurkiewicz przestrzega jednocześnie przed stosowaniem łatwych uogólnień i utożsamianiem terroryzmu z islamem.
Podczas całej tej pielgrzymki Benedykt XVI ukazywał także, że człowiek wychodzi z samotności i odnajduje wspólnotę poprzez doświadczenie spotkania z Chrystusem.
Ksiądz Mazurkiewicz zwraca uwagę, że zarówno w tekstach wygłoszonych przez papieża do świeckich, jak i tych, których adresatami byli duchowni, Benedykt XVI podkreślał wagę modlitwy. Papież podkreślał również, że człowieka - podobnie jak spraw świata i wszechświata - nie da się rozszyfrować bez Boga. To jest ta sama myśl, o której przypominał Jan Paweł II - że człowieka, nie można zrozumieć bez Chrystusa. Wyznawanie wiary powinno być decyzją, nie teorią, a człowiek powinien sobie odpowieć na pytanie, w jakiego Boga wierzy - przypomniał słowa papieża ksiądz Mazurkiewicz.
W homilii, wygłoszonej przez papieża podczas mszy świętej na błoniach Islinger Feld, 12 września, Benedykt XVI mówił: "Dzisiaj, kiedy widzimy patologie i choroby niebezpieczne dla życia religii i rozumu, niszczenie wizerunku Boga przez nienawiść i fanatyzm, ważnym jest, aby wyraźnie powiedzieć, w którego Boga wierzymy i że uznajemy Jego ludzkie oblicze. Dopiero to nas wyzwoli od lęku wobec Boga, z którego narodził się współczesny ateizm. Dopiero ten Bóg wybawi nas od lęku świata i od strachu przed pustką własnej egzystencji".
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.